— Taehyung, sądzisz, że to zdjęcie się nada? Jest z czego wybierać, ale to wydaje mi się najlepsze. — Spojrzenie aktora przystanęło na wytypowanym przez fotografa zdjęciu, gdzie podpierał dłonią lustro, jak również zatapiał wzrok we własnym odbiciu.
— Sądzę, że chciałbym poznać tożsamość goldenkookie — zaripostowawszy heroicznie, poderwał się z siedzenia. Niedbale kiwnął palcem, by powiadomić, że owszem, fotografia jest trafna.
— Dlaczego po prostu nie napiszesz do niego w wiadomości prywatnej?
— Hyung, myślisz ty czasem? Skąd mam wiedzieć, że w prawdziwym życiu nie jest popaprany i nie wstawi zrzutów ekranu do Internetu? Byłbym skończony, gdyby wydało się, że tak po prostu piszę do fanów.
— Co ty tak właściwe o nim wiesz? — Hoseok uniósł głowę ponad monitor laptopa, chcąc zlustrować pochłoniętą rozważaniami twarzy towarzysza.
— Poza tym, że mieszka w Busan? Nic — zareagowawszy, z rezygnacją wzruszył ramionami. — Nie znam imienia, nie wiem ile ma lat ani jak wygląda, cudownie, nie? — dodawszy ironicznie, bezceremonialnie osunął się na mlecznobiałą wersalkę, wnet rzucił okiem na rozsiane przed nim scenariusze do dramy.
— Wielu fanów prosi cię o spotkania, może to pora, żeby w wolnym czasie odwiedzić Busan?
— Nie mogę być pewien, że się pojawi.
— Czy jego przyjaciółka nie pisała, że dostałby zawału? Jestem przekonany, że jednak by przyszedł. — Jung puściwszy oczko kumplowi, powrócił do pracy przy szlifowaniu efektów wspólnej sesji.
— Jednak jesteś genialny. Nie rozumiem dlaczego Yoongi-hyung tego nie widzi.
CZYTASZ
instaddicted ; taekook
FanfictionGdzie Taehyung jest aktorem, a Jungkook nie potrafi się zdecydować. ➳ vkook, fluff, smut, angst ➳ poboczne; sope, namjin