kobieciarz [Polska]

938 157 45
                                    

   Swojego czasu z Polski był niezły kobieciarz, zwłaszcza za czasów drugiej wojny światowej.

  To nie Anglia, a Polska miał opinie wielkiego dżentelmena i Feliks nasz od panienek nie mógł się odgonić, co niezbyt mu przeszkadzało.
   No bo Łukasiewicz szanuje kobiety i je okropnie lubuje, no i tu nie tylko o pociąg seksualny chodzi.

  Również żeńskie personifikacje były zauroczone Polską, nawet jego bliska przyjaciółka Węgry i w związku z tym pomiędzy tą dwójką dochodziło do różnych sytuacji.

  Za to męskie personifikacje nie wiedziały co te kobiety w Polaku widzą i zazdrość ich zżerała widząc Feliksa wśród tylu panien.
(Istnieją teorie, że to z powodu tej zazdrości Polskę po wojnie spotkał taki los.)

  W sumie tak było nie tylko za czasów drugiej wojny światowej, ale i Rzeczpospolitej, gdzie to Białoruś była nim zafascynowana, co Litwa miał mu ogromnie za złe.

  W tych czasach niewiele się zmieniło i ojczyzna nasza nie ma zamiaru dać wyprzeć starego zachowania wobec kobiet równouprawnieniem, czy czymś innym.
  Nie wyobraża sobie po prostu nie ucałować jakiejś panny w dłoń, otworzyć jej drzwi, powiedzieć miłego słówka, czy uraczyć małym prezentem.

  Słowacja często obserwuje zachowanie brata, kiedy razem spędzają czas i stara się zachowywać jak on względem płci pięknej.

głowa w chmurach → headcanons; aph Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz