głowa w chmurach → headcanons; aph

od obrony do miłości [Węgry;Austria]

   Węgry nie była od samego początku głęboko zakochana w Austrii i chętna do małżeństwa, czyli unii. nie, ona się przed tym broniła.
Elizabeth bała się Habsburgów jak ognia, a personifikacje ich kraju uważała za nadętego nudziarza i ani śniło się jej rezygnować z niedawno przywróconej suwerenności na rzecz Roderichera.
  brała czynnie udział w powstaniach, dyplomacjach przeciwko zachodniemu sąsiadowi, w czym pomagałam jej Polska.

  niestety, Węgry nie była na tyle silna by bronić się w nieskończoność przed silnym austriackim rodem i musiała się poddać.
kiedy ze swoim obecnym szefem wyruszyła do Austrii po raz pierwszy zobaczyła i porozmawiała z Edelsteinem i to właśnie wtedy się w nim zakochała.
Węgry dotychczas miała styczność z krajami Europy środkowej, wschodniej i południowej, a Austria jako przedstawiciel zachodniego świata po prostu ją urzekł.        przez swoją elegancję, kulturę osobistą i szlachetność stał się w jej oczach kimś wyjątkowym, kimś, kto zrobi z niej prawdziwą, dziewczęcą kobietę, bo po tylu latach przebywania wśród dosyć walecznym państw i uważana się za chłopca sama nie widziała jak nagle zacząć zachowywać się jak kobieta.
była w niego strasznie zaptrzona, zwłaszcza po zawarciu małżeństwa.
Węgry miała podwójne życie podczas jej małżeństwa - z jednej musiała być gospodynią w ich domu, a z drugiej włączyć na polu bitwy waleczniej niż jej małżonek, który nie chciał sobie zbytnio brudzić rączek.
Héderváry to jednak nie przeszkadzało. w końcu w miłości trzeba się poświęcać, tak?
Austria umiał jednak wynagrodzić jej starania swoimi koncertami, najczęściej na pianinie. dla niej była to wystarczającą nagroda.
proszę nie brać tego tak, że Węgry cały czas usługiwała Austrii, a on miał ją gdzieś! nie, nie! cóż, na początku uważał on swą małżonkę za gorszą od siebie, ale z czasem zmienił swoje postępowanie wobec niej. szanował ją, doceniał jej starania i charakter oraz starał się być dla niej wsparciem jeśli tego potrzebowała.
mimo początkowych trudności byli ze sobą szczęśliwi.

ich szczęściu przyglądała się dwójka zazdrosnych o Węgry państw, a mianowicie Prusy i Polska. jednak to wyglądało tak, że Polska  cieszył się szczęściem Elizy i wspominał z nią czasy, kiedy jeszcze broniła się przed Austrią, a potem sam dbał o swoją unię, za to Pruy uprzykszał tej dwójce życie ((zwłaszcza Austrii)), przez co niezbyt cieszył się sympatią obojga.