Przekonany o zaglibistości swojej i wszystkich Prusaków (czy tam później Niemców), Gilbert po nasłuchaniu się jakiego to Włosi nie mają powodzenia u kobiet postanowił udowodnić światu, że Prusacy mają jeszcze większe.
W celu tym złożył "przyjazną wizytę"
włoskim braciom, aby urządzić zawody w podrywie.
Prusak najpierw próbował poderwać panienki, które upatrzyli sobie Włosi, jednak coś nie wyszło i spróbował działać na własną rękę, co też mu nie poszło.
Po zliczeniu wyników zwycięzcą został Seborga z sześcioma dziewczętami, potem Lovino i Feliciano z jedną i na końcu Prusy z liczbą zero, chyba, że liczy się kura, którą zresztą poderwał Gilbird, a nie Gilbert.
Gdyby ktoś jednak się zapytał się go jaki był wynik, ten odpowiedziałby, że dopiął swego.
Była też jedna zabawna sytuacja, kiedy zdesperowany German poprosił o pomoc Lovino w wybraniu dziewczyny, którą mógłby łatwo poderwać.
Lovino: ta będzie dla ciebie odpowiednia.
Prusy: coś ty, ona jest brzydka! ja jestem stworzony do zdobywanie serc pięknych kobiet!*słyszą fragment rozmowy wyżej wspomnianej dziewczyny z pewnym chłopakiem w której słychać niemiecki*
Lovino: wiesz, ona chyba jest Niemką.
Prusy: zapomnij, że cokolwiek mówiłem...
CZYTASZ
głowa w chmurach → headcanons; aph
Fanfictionheadcanony z aph jak tytuł wskazuje. podobno dobre, a przynajmniej tak mówią. miłej lektury! na stan dzisiejszy (04.12.2017r.) to coś ma #67 w Fanfiction.