głowa w chmurach → headcanons; aph

czemu nam to zrobiłaś? [Węgry, Prusy, Austria]

   Druga wojna światowa. Każdemu wiadomo, że byli alianci, państwa Osi ((no i te neutralne, ale to mało istotne)).
 
   Przynależność poszczególnych państw do danej grupy była już znana przed wojną.
... To znaczy był jeden wyjątek - Węgry.

   Po rozpadzie Austro-Węgier, Elizabeta uzyskała niepodległość od Austrii, jednak to nie wystarczyło by wyzbyć się stosunków jakie utworzyły się pomiędzy nimi przez te pięćdziesiąt jeden lat.
 
   Mimo tego nikt do końca nie był pewien, czy Węgry nie wypnie się na kraje germańskie na rzecz  przyjaciela, wobec którego miała wyrzuty sumienia związane z rozbiorami, bo może się do nich bezpośrednio nie przyczyniła, ale bezwładnie patrzyła jak jej mąż rozbiera jej najlepszego przyjaciela.
((... To trochę dziwnie brzmi...))
 
   Mimo wszystko Polska zawsze ją zapewniał, że nic do niej w związku z tym nie ma, i nie ważne co, wciąż będą przyjaciółmi.

  I tak poprzez zawirowania historyczne Węgry znalazła się po stronie Osi, czym zdziwiła samego Austrię, a najbardziej Prusy i zarazem ucieszyła tego drugiego, bo Gilbert nasz Węgierkę bardzo, ale to bardzo lubił.

   Państwa Osi jednak z Héderváry łatwo nie miały, bo ta w sprawie Polski tak często się z nimi kłóciła, że aż Ludwig migreny dostawał.

  I wtedy to Austria zaczął przewidywać, że do końca wojny z nimi nie wytrwa, czego do wiadomość Prusak nie mógł dopuścić, bo zależało mu by mieć ją blisko.

   No ale niestety, przyjaźń z Polską okazała się silniejsza.

  W roku tysiąc czterysta czterdziestym czwartym z pomocą Feliksa, Elizabeta przeszła na stronę aliantów.

   Nie każdy był do tego pomysłu przekonany, prócz Ivana, któremu opcja taka idelanie pasowała.
 
  No bo i tak wygraliby tę wojnę, a Węgry i tak byłaby w jego strefie wpływów, więc jeśli teraz będą sojusznikami, to łatwiej i szybciej będzie wprowadzić tam komunistów, да?

  Germańskie państwa Osi różnie na to reagowały. Niemcy jak większość uważał, że to czyn haniebny, ale przecież wojna toczy się dalej. Austria spodziewał się, że tak będzie i szybko zaakceptował jej decyzję, a Prusy był zdruzgotany, bo sądził, że stracił ostatnią szansę, aby Węgry odwzajemniła jego uczucie a poza tym, tak się przyjaciołom nie robi.