Świat Półbogów

Wielkanoc

Annabeth i Reyna wszystko nadzorują i szykują, podczas gdy:
- Percy i Jason ciągle urządzają sobie coraz to nowsze konkursy
- Leo bawi się w szefa kuchni, ale kończy się na tym, że gotują za niego roboty, a on opowiada wszystkim swoje kawały o zającu i jajkach
- Hazel każdemu pomaga i robi wszystko, na co starczy jej rąk i ogólnie jest bardzo rozentuzjazmowana
- Frank i Nico bez przerwy się kłócą o zasadność obchodzenia chrześcijańskich świąt przez dzieci starożytnych bogów
- wkurzony Nico zaczyna wzywać odpowiednie dusze, by mieć dowody dla swojej opinii
- Will próbuje uspokoić Nico, który zdecydowanie przedobrzył z kofeiną
- ogólnie na ich prywatną imprezę wparowała większość obozowiczów
- Clarisse stara się przekonać do siebie Franka
- bracia Hood szukają i zabierają wszelkie upominki od "zająca"
- Drew namawia wszystkich czarmową namówić na imprezę
- Piper próbuje wszystkich uspokoić czarmową
- Chejron stara się trzymać zdala imprezowe kucyki wyposażone w piwo korzenne
- Rachel wszystkich straszy udawanymi, złymi wizjami (zaprzyjaźniła się z Leo i ciągle z każdego żartują)
- Thalia wymyśla konkurencje Percy'emu i Jasonowi, nakłaniając Łowczynie do "ubarwienia" zadań przez co jest jeszcze większy chaos.
- Grover i Kalina próbują je przed tym powstrzymać (i tę dwójkę przed wykonywaniem zadań też).

Wesołych Świąt wszystkim!