V. Wybawca na wrotkach

1.2K 50 10
                                    

W życiu najgorsze są osoby, które nienawidzą Cię nie znając ani trochę twojej historii życia. Ktoś widzi Cię pierwszy raz na oczy i już zaczyna pałać do Ciebie zawiścią. A Ty, jak głupia zadajesz sobie ciągle pytanie "Dlaczego?" "Czy ja coś źle zrobiłam?" Lecz najczęściej Te osoby najzwyczajniej w świecie wpadają w bezsensowną zazdrość, ale Ty nadal nie wiesz dlaczego. Przecież zawsze wmawiasz sobie, że jesteś najgorsza, masz ciężkie i zniszczone życie. A tu jak grom z jasnego nieba zaczynają dopadać Cię kolejne problemy. Zawsze powtarzasz sobie, że nikt nie pozazdrości Ci takiego zszarganego życiorysu. A może jednak jest inaczej?

- Czy może mi pani przynieść koktajl ze świeżych truskawek nad basen? - pyta lekceważącym głosem nieprzyjemna, blond włosa nastolatka. Po chwili jednak zmienia swoje zdanie kilku krotnie co trochę podirytowuję Monicę. Po czym odpowiada - Oczywiście panienko, za chwilkę przyniosę koktajl pomarańczowy - oznajmia znikając w ciemnej otchłani domu.

Jasno włosa dziewczyna kładzie swe ciało na białym leżaku wsuwając na nos różowe, przeciwsłoneczne okulary.

Luna w końcu dojeżdża na miejsce dostarczenia zamówienia. Jest trochę zakłopotana i  zdziwiona, ponieważ znajduje się pod swoim domem. Spokojnie podjeżdża na teren basenu zauważając odpoczywającą na pobliskim leżaku młodą blondynkę. Powoli zbliża się do nastolatki trzymając zamówienie w ręku.

- Witam, oto twoje zamówienie - trąca lekko leżącą dziewczynę

Ambar szybkim ruchem zdejmuje okulary z głowy i wstaje na równe nogi - Wolniej się nie dało!? - pyta oburzona

- Przepraszam, starałam się jak mogłam - tłumaczy się zaniepokojona Luna

Niespodziewanie za swoimi plecami słyszy niski, męski głos - Cześć Kochanie!

Luna gwałtownie odwraca się za siebie i nie może uwierzyć w to co widzi. Jej oczom ukazuje się chłopak na, którego dzisiaj wpadła. Dziewczyna jest w szoku i nawet nie zauważa kiedy z jej rąk wyślizguję się czekoladowy szejk , który ląduje na białej bluzce blondynki.

Ambar wybucha wściekłością w stronę zielonookiej dziewczyny - Coś ty narobiła!? Czy ty jesteś jakaś nienormalna!? - wykrzykuje pełna nienawiści

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Ambar wybucha wściekłością w stronę zielonookiej dziewczyny - Coś ty narobiła!? Czy ty jesteś jakaś nienormalna!? - wykrzykuje pełna nienawiści

- Przepraszam, przepraszam. Ja naprawdę nie chciałam. To był wypadek. - Luna próbuję tę sprawę jak najszybciej załagodzić.

Niestety oliwy do ognia dolewa chłopak blondynki, który wybucha śmiechem co jeszcze bardziej ją rozwściecza.

Niestety oliwy do ognia dolewa chłopak blondynki, który wybucha śmiechem co jeszcze bardziej ją rozwściecza

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Confia en mi × Lutteo ✔️Where stories live. Discover now