Dziewczyna z Gangu

30. Szefowa Gangu

Will POV

Obudziłem się równo z budzikiem czyli o 7.00. Szkoda, że nie mogę odebrać Clary ze szpitala, ale niestety muszę iść do szkoły. Zwlekłem się z łóżka I podszedłem do szafki z której wyciągnąłem czarne spodnie I białą koszulkę. Poszedłem do łazienkigdzie wziąłem prysznic I prsebrałem się w naszykowane ciuchy. Zszedłem na dół gdzie nikogo nie było. W przedpokoju założyłem czarną skórzaną kurtkę I czarne trampki, Wziąłem plecak I poszedłem do szkoły.

- Will! - zawołał Miles kiedy przechodziłem korytarzem do swojej klasy

- Siema co jest? - zapytałem przybijając z nim piątkę

- Co z Clarą? - zapytał-

 Dobrze. Dzisiaj wychodzi ze szpitala - powiedziałem

- Coś jej zrobił?

- Dał jej jakąś trutkę.  - westchnąłem

- Kurde mogłem też coś zrobić - powiedział Miles

- Nie mogłeś. Dopóki mama nie wróci do bycia szefową to Clara nią jest - powiedziałem I usłyszałem, że ktoś krzyczy przed szkołą. 

Nie znowu to.

- Chodź - powiedziałem ciągnąc Miles'a za ramię

Kiedy wyszliśmy przed szkołę zobaczyłem kilku ludzi z mojego gangu.

- Co tu chcecie?  - warknąłem

- Mamy zaraz akcję. Jesteś nam potrzebny - powiedział Tim

- Nie dacie rady sami? - zapytałem

- Nie. Z Sam'em. - powiedział Jim

- Dobra zaraz - powiedziałem I odwróciłem się do Miles'a

- Nie wydaje ci się, że coś kombinują? - zapytał cicho

- Spokojnie - powiedziałem

Poszedłem z chłopakami do samochodu I pojechaliśmy do naszej bazy. Kiedy weszliśmy do hali poczułem mocne uderzenie z tyłu głowy przez co upadłem na ziemię ogłuszony...

Basia POV

Odebraliśmy Clarę ze szpitala I pojechaliśmy do domu. Nie powiem, że nie byłam zaskoczona kiedy okazało się, że Will'a nie ma w domu.

- Gdzie Will? - zapytała Clara patrząc na mnie

- Nie mam pojęcia. Może z Kim? - zapytałam

- Zadzwonię do niej - powiedziała Clara I poszła do pokoju

Po chwili wróciła do salonu z telefonem w dłoni.

- Dzwoniłam do Kim, ale powiedziała, że nie widziała się z Will'em już kilka tygodni. Dzisiaj widziała go jak rozmawiał z Miles'em. Zadzwoniłam do niego a ten powiedział, że Will pojechał na jakąś akcję ze swoimi ludźmi. - powiedziała szybko a mój telefon zaczął dzwonić

Nieznany

- Halo?

- Legenda wraca do gry? Masz trzy godziny żeby odzyskać syna. Przyjedz SAMA do bazy Mark'a 10 tysięcy a go wypuścimy. - powiedział I się rozłączył

Przeklnęłam cicho a w tym samym momencie zadzwonił dzwonek do drzwi. Poszłam otworzyć a za drzwiami stali chłopaki

- Hej - powiedziałam wpuszczając ich do domu