Niall: cześć
Lou: cześć
Niall: miałem dziwny sen
Lou: goniły cię kurczaki przebrane za Obamę?
Niall: co? 😂
Niall: nie 😂Lou: więc nie był dziwny
Lou: ale opowiadaj 😋Niall: ktoś na mnie polował
Niall: normalnie szedłem sobie ulicą z kumplami i ktoś zaczął do mnie strzelać, więc zacząłem uciekać, a ten psychol za nami... rozdzieliliśmy się i wbiegłem do jakiejś uliczki, gdzie na końcu stał ten psychol z moim kumplem i przykładał mu pistolet do głowy
Lou: Jezu, to straszne 😱
Niall: po chwili sytuacja sie zmieniła, bo to ja miałem glocka przy łbie, a kumpel stał naprzeciwko i patrzył się to na mnie to na niego
Niall: psychol postawił mu warunek, że albo on albo ja
Niall: i on uciekł, a ja się obudziłem
Niall: nie wiem co mam myśleć, bo to tylko sen
Niall: ale już raz się na nim zawiodłem
Niall: i nie wiem czy to jakiś znak, że nie można mu ufać czy co?
Lou: przepraszam Niall ale sama nie wiem, nie mogę ci pomóc
Lou: nie umiem czytać ze snów czy coś w ten deseńNiall: nadal nie mogę sie otrząsnąć
Niall: spoko Lou
Niall: a co u ciebie? coś ci się śniło?Lou: nie
Lou: rzadko mam jakieś sny, prawie wcale
Niall: najwidoczniej masz za słaby sen 😜
Lou: pewnie tak
Lou: czasami potrafie sie obudzić kiedy jakaś ciężarówka przejedzie pod oknemNiall: jakieś plany na dzisiaj? mamy weekend
Lou: źle się czuje, zostaje w domu
Niall: zdrowiej w takim razie! ☺️
Lou: ty coś robisz?
Niall: idziemy ze znajomymi do klubu
Lou: więc baw się świetnie:)
Niall: dzięki, zamierzam 😜
Lola do końca dnia zdążyła zapomnieć o rozmowie z Irlandczykiem. Ponieważ jej rodzice wyszli, została sama w mieszkaniu. Alison była na urodzinach babci, więc dziewczyna nie miała co robić. Rozłożyła się na kanapie w salonie i postanowiła włączyć jakiś film. W połowie poczuła wibracje w dolnej części swoich pleców i wygrzebała spod swojego ciała telefon, który omal nie wpadł pomiędzy poduszki, którymi była wyłożona kanapa.
Niall: wstrząsany dreszczami miałem halucynacje, których nie byłem w stanie się pozbyć
Niall: być może wziąłem na siebie więcej niż mogłem udźwignąć
Niall: gdy wznoszą się czarne sztandary, krzywe uśmiechy bledną
Lou: go drunk you're home, Niall 😓
Nic nie rozumiała z tego, co chłopak do niej pisał, a przypominając sobie, że wychodził gdzieś z kumplami, doszła do wniosku, że za dużo w siebie wlał.
Niall: bohaterowie z minionych lat, którzy wycofują się zbyt późno
Niall: chcieli tylko znów móc wypełnić swoje gabloty z trofeamiNiall: ale koniec końców
Niall: zrobiłbym to wszystko raz jeszcze
Lou: Niall, wszystko ok? 😧
Niall: myślę, że jesteś moim najlepszym przyjacielem
Niall: nie widzisz że z dzieciakami nie wszystko, nie wszystko jest w porządku?
Lou: Niaaall? 😕
Lou: stało się coś? to ten kumpel tak?Niall: będę twój, nawet jeśli porażka będzie gonić porażkę
Niall: nie widzisz że z dzieciakami nie wszystko, nie wszystko jest w porządku?
Lou: Niall odpowiedz normalnie bo się trochę martwię 😕
Niall: tak, to tamten kumpel
Lou: przykro mi
Lou: cholerny dupek!
Lou: wyrzuć swój smutek na zewnątrz, jakbyś wytrząsał zawartość torebki na podłogę w swojej sypialniLou: to zdejmie z ciebie klątwę
Niall: fob?
Lou: fob ♥
CZYTASZ
text prank | n. horan
FanfictionLola, za namową przyjaciółki, decyduje się na zrobienie komuś żartu, wysyłając w wiadomościach tekst jednej z piosenek. Wybór pada na Nialla Horana, kapitana szkolnej drużyny piłki nożnej, jednego z najbardziej rozpoznawalnych i szanowanych chłopak...