-Nareszcie w domu- powiedziałam sama do siebie, zamykając drzwi wejściowe.Jak zawsze byłam sama w domu. Rodzice pracują od rana do wieczora, a mój młodszy brat Max siedzi u babci więc nie muszę go pilnować.
Poszłam do kuchni i zaparzyłam sobie kubek gorącej kawy. Następnie usiadłam na kanapie przed telewizorem.
-Dlaczego w telewizji są same reklamy?!- zawołałam sfrustrowana.
Nagle zadzwonił telefon. To zapewne Chloe.
-Hej mała, co robisz dziś wieczorem?- usłyszałam rozbawiony głos przyjaciółki. Najwidoczniej się nie pomyliłam.
-Szczerze? Zupełnie nic.
-W takim razie może gdzieś wyjdziemy? Do klubu? Może na piwo?- spytała z nadzieją w głosie.
-Właściwie to... czemu nie? Chętnie ale...
-Ale?
-Pójdziemy na skróty. Przez las.
-Ughh... Wiesz, że nie znoszę lasu. Tam jest pełno komarów, kleszczy...
-To idziemy, czy nie?
-Przyjdź po mnie o 20:00!- oznajmiła po czym rozłączyła się.
-Do zobaczenia- powiedziałam
YOU ARE READING
Love in the shade
FantasyShawn był zwykłym 17 latkiem, aż to pewnego nieprzyjemnego zdarzenia, które zmieniło jego życie na zawsze. Czy Marisa pomoże mu przez to przebrnąć? Czy razem będą potrafili stawić czoła drugiej naturze chłopaka? Czy może jednak Shawn już zawsze będz...