Rozdział 20

2.5K 213 110
                                    

( Na dole ważna notka! )

Tim siedział w salonie oglądając telewizję. W sumie myślał o swoich uczuciach wobec Toby'ego. Po długim czasie ustalił, że się zakochał w uroczym szatynie. Chciał wyznać chłopakowi uczucia wobec niego jednak bał się odrzucenia. Bo co jeśli on go nie kocha? Z jednej strony wykrzyczałby mu swoje uczucia, a z drugiej, gdyby szatyn nie odwzajemnił jego uczuć nie chciał, żeby ten się od niego odsunął. Przemyślenia Tima przerwali wchodzący trzymając się za ręce Jack i Jeff, którzy usiedli obok niego na kanapie. 

- Zauważyliśmy, że od jakiegoś czasu między tobą a Tobym dzieje się coś specyficznego - zaczął powoli Jack. 

- Proszę cię, nie owijaj w bawełnę. Chodzi o to, że widać się w sobie zakochaliście - dokończył za niego Jeff. 

- Nie chyba się wam coś przywidziało - powiedział Tim kiwając przecząco głową. 

- Sam jestem w związku więc znam objawy zakochania - odparł Jack. 

- Dobra, tak szczerze, zakochałem się w nim, ale on mówi jakim to ja wspaniałym przyjacielem jestem i nie wygląda na to, że chciałby czegoś więcej... 

- Słuchaj, najważniejszy jest pierwszy pocałunek, musi być wyjątkowy tak jak nasz

- Taaa, nasz był bardzo wyjątkowy, gdy wepchnąłeś mi swój jęzor do gardła - powiedział Jack udając obrażonego. - Ale i tak cię kocham

- Też cię kocham, najważniejsza jest druga baza, pamiętaj druga baza - przypomniał Jeff, wstając z sofy i wychodząc na zewnątrz razem ze swoim ukochanym. 

Wtedy do pokoju wszedł obiekt adoracji Tima razem z małą kaczuszką na rękach. 

- Muszę ci się czymś pochwalić. Wybrałem już imię dla kaczuszki. Przywitaj się z Tomem - powiedział radośnie Toby. 

- Dlaczego nazwałeś go akurat Tom? 

- Ponieważ Tom to połączenie naszych imion. Uznałem, że to słodkie

- Tak, wiesz Toby muszę ci coś powiedzieć 

- Zaczekaj najpierw ja muszę coś zrobić - powiedział kładąc kaczkę na dywanie i idąc w kierunku drugiego cały czas siedzącego chłopaka. Tim nie spodziewał się tego co zrobił Toby. Usiadł na jego udach i zaczął delikatnie całować. Chłopak po chwili przestał i wtedy Tim wykorzystał chwilę. 

- Kocham cię


--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Yey, nowy rozdział. Chciałabym wszystkim podziękować za wszystkie wyświetlenia, których jest ponad 8K oraz prawie 1000 gwiazdek, bo brakuje mi jednej :'D. Cieszę się również z powodu, że nowe ff przyjęło się bardzo dobrze i cóż mogę więcej powiedzieć. Po prostu dziękuję. Tym, którzy zaczęli czytać gofereły na samym początku jak i tym, którzy odkryli je później. Dziękuję jeszcze raz. Jesteście wspaniali. 

Do zoba goferełki ;*

Chcę być twoim gofrem... (TicciMask)✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz