3.29

715 45 10
                                    

Ciąg dalsza opisu xD 

---

Weszłam na górę. 

Było tam sześć par drzwi, z czego jedne były podwójne i szklane. Od razu do nich podeszłam. Znajdował się tam najprawdopodobniej gabinet. Nie był duży. Jedna ściana była oszklona z widokiem na nasze podwórko, które znajdowało się za domem. Na ścianie obok stało biurko, a na ścianie przeciwnej był regał na jakieś rzeczy, a pod sufitem był zawieszony mały plazmowy telewizor. Wszystko było w kolorach szarości, czerni i bieli. 

Wyszłam z pomieszczenia i otworzyłam drzwi na przeciw szklanych. Okazały się one sypialnią. Było tam łóżko dla dwóch osób, z białą pościelą. Na przeciwnej ścianie była komoda w kolorze ciemnego drewna, takiego samego koloru były szafki nocne i podłoga, a nad komodą był telewizor. Ściany w tym pomieszczeniu były beżowe, a na oknach wisiały rolety o tym samym kolorze. Wyszłam z pomieszczenia i weszłam do pomieszczenia obok. Tam znajdowała się taka sama sypialnia. Na jednym z końców korytarza znajdowała się czarno-limonkowo-biała łazienka. Był tam prysznic, muszla klozetowa i umywalka, które były w kolorze czarnym, a płytki na ścianie były biało-limonkowe, a te na ziemi czarne. 

Opuściłam pomieszczenie. Zostały mi już tylko dwa. Weszłam do pomieszczenia obok gabinetu. Znajdował się tam pokój Jake'a . Był on niebieski z elementami białego i szarego. Było tam niebieskie łóżeczko z przewijakiem, biała komoda, biały regal, szary fotel z niebieską poduszką ozdobną, panele na ziemi były ciemnobrązowe, a ściany- niebieskie. Na ścianach były jakieś obrazki. Na regale były różne maskotki oraz książeczki dla dzieci. Rolety w tym pomieszczeniu były szare. Po sprawdzeniu tego pomieszczenia przyszedł czas na ostatnie pomieszczenie. 

Podeszłam do drewnianych drzwi i weszłam do pomieszczenia. Pomieszczenie było największą sypialnią w tym domu. Jedna ze ścian była całkiem oszklona, a po jednej ze stron pomieszczenia były drzwi, a obok nich biała szafa, a na przeciwko były jakieś drzwi od szafy, co mnie zdziwiło, bo wyglądały one nieco inaczej niż te od szafy. Przy szklanej ścianie, gdzie były niebieskie rolety, stało łóżko z białą pościelą i szarą narzutą i szaro-niebieskimi poduszkami, a obok niej białe szafki nocne z lampkami. Na przeciwnej ścianie stała komoda w kolorze białym. Na ziemi leżał biały puchaty dywan. Nad komodą wisiał ogromnych rozmiarów telewizor. Ściany w pokoju były jasno szare. Ruszyłam do drzwi przy szafie. Okazało się, że za nimi była kolejna łazienka. Była ona biało-czarna. Były w niej dwie umywalki, ogromne lustro, muszla klozetowa, wanna z jacuzzi i prysznic. Wyszłam z łazienki i udałam się do przeciwnych drzwi, które tak bardzo mnie zastanawiały. Okazało się ze to sporych rozmiarów garderoba z wieloma półkami, szufladami, a nawet toaletką z dużym lustrem. Garderoba była zachowana w jasnych kolorach. 

Ogólnie cały dom mi się podobał, ale widać było, że był w dużej części urządzany przez mężczyznę. Był urządzony ciemno i minimalistycznie, ale mimo to podobał mi się. Zeszłam na dół. Zayn wnosił właśnie podła z naszymi rzeczami, walizki itd. Jake był rozebrany z zimowych ciuchów i spał na podłodze w salonie w nosidełku. Po chwili Malik zauważył moją obecność. 

- I jak?- zapytał stawiając pudło na ziemi. 

- Podoba mi się. Tylko mam pytanie... Co znajduję się na dole? 

- Nic ważnego.- machnął ręką było widać, że coś ukrywa. 

- Masz tam pracownie ala Tony Stark*?- zaśmiałam się krzyżując ręce na piersiach. 

- Nie.- powiedział od razu zdejmując swoją kurtkę.

- To może mam iść i sprawdzić co tam jest.. 

- Nie masz po co tam iść. 

- To co tam jest?- ruszyłam do przedpokoju i zdjęłam w końcu kurtkę i buty. 

- Nic ciekawego. Po prostu puste miejsce.- powiedział na odczepnego. 

- Ukrywasz coś.- podeszłam do niego. 

- Nie.- zaprzeczył od razu. 

- To chodźmy zobaczyć to miejsce.- złapałam go za rękę i zaczęłam ciągnąć w kierunku schodów, a chłopak od razu zaczął się zapierać. 

- Dasz mi spokój jeśli ci powiem co tam jest?- mruknął. 

- Czyli jednak coś tam jest.- puściłam jego rękę i odwróciłam się w jego kierunku. 

- Zrobiłem tam sobie miejsce do spotkań z chłopakami.. Rozumiesz o co chodzi?- spojrzał na mnie. 

- Masz tam tak zwaną" Męską grotę"?- zaśmiałam się. 

- Tak. 

- To czemu nie mówiłeś od razu? 

- Sonia powiedziała, że może ci się to nie spodobać.. 

- Słuchasz Sonii czy mnie? Nie miałeś się o co martwić. Mnie takie rzeczy nie przeszkadzają.- uśmiechnęłam się i zbliżyłam do chłopaka. 

- To się cieszę.- położył mi dłonie na biodrach, a ja zarzuciłam mu swoje ręce na szyje. 

- Trzeba się rozpakować - westchnęłam patrząc na stertę pudeł. 

- Można to zrobić jutro.- pocałował mnie. 

- Ale można też zacząć dzisiaj.- powiedziałam patrząc na najcudowniejszego chłopaka w swoim życiu. 

- Ale ja wolę jutro.- mruknął przyciągając mnie bliżej siebie i przytulając mnie. 

- Niech ci będzie.- westchnęłam.

*To rozbawiło mnie przy sprawdzaniu tego rozdziału(teraz), bo nie dawno oglądałam Iron Man'a 2 w telewizji Xd Taa... jak zwykle najlepsze filmy lecą w nocy, bo po co w dzień? xD Mam nadzieję, że kiedyś oglądaliście Iron Man'a? XD

Hooligans || Z.M.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz