Specjal (poprawiona wersja)

2.4K 147 17
                                    

Tak jak obiecałam dodaje specjała o pogrzebie.
**********************************************************************************************

Kiedy wojna się skończyła, przyszedł czas by pożegnać zmarłych. Niektórzy dzielili jedną mogiłę, podpisaną jako bohaterowie bitwy o Hogwart. Inni mieli oddzielne pogrzeby, tak jak mój ojciec.
Na każdym pogrzebie zazwyczaj pada, dziś było inaczej. Niebo było zachmurzone, wiatr przesiewał wśród zebranych czarodziejów mroźne dreszcze, ale nie spadła ani jedna kropla wody. Tak jakby niebo wypłakało swoje żale ostatniej nocy, razem ze mną.
Stałam nad mogiłą i spoglądałam na ojca, wtulona w Cedrika. Nie płakałam. Nie spałam całą noc, płacząc przy otwartej krypcie ojca, tak jakbym miała nadzieję, że jeszcze obudzi się i powie jak bardzo mnie kocha. Jak bardzo kochał moją mamę, która mu zawsze przypominałam.
Harry zaczął mowę. Mówił o tym jak Severus próbował go chronić na jego pierwszym roku, a on podejrzewał, że ojciec coś knuje. Opowiedział o świętach kiedy dowiedział się ,że córka Snape'a jest jego przyrodnią siostra. Dodał, że nigdy nie widział odważniejszego i szlachetniejszego czarodzieja od mojego ojca, który poświęcił się dla swojej ukochanej, dla córki i wszystkich, którzy przeżyli wojnę służąc Voldemortowi.
Cedrik opowiedział, jak wszyscy nienawidzili Snape'a i powiedział, że niesłusznie wszyscy się go bali, bo w głębi duszy był człowiekiem głęboko zranionym i doświadczonym przez los. Na koniec dodał, że jego pamięć będzie w nas do końca nas.
Przyszła kolej na mnie. Chciałam wygłosić przemówienie podobne jak przy pogrzebie Dumbledore'a, ale miałam ściśnięte gardło.
-Wszyscy potępiali ojca. Nawet ja. Teraz wszyscy wiemy, że był bohaterem. Wybaczcie, nie mogę... - upadłam na kolana nad grobem, Cedrik chciał do mnie podejść ale powstrzymał go Amos. W ręku trzymałam bukiet białych lilii nachyliłam się nad ciałem ojca położyłam kwiaty na jego piersi i wyszeptałam. -Żegnaj. I pozdrów mamę tam na górze. Kocham cię.- Kiedy wstałam i podeszłam do Cedrika czarodzieje zamknęli kryptę po czym na pożegnanie wszyscy podnieśli różdżki w niebo wysyłając światła by rozświetlić niebo nad grobowcem.
Po powrocie zamknęłam się w pracowni i nie wychodziłam stamtąd przez całą noc. Kiedy obudziłam się rano na stole leżały nowe rysunki a pod drzwiami pracowni stała taca ze śniadaniem i liścik.
"Kochanie. Musiałem wyjść do pracy. Obiecaj mi że zjesz śniadanie i poczekasz na mnie te kilka godzin. Obiecuję ci wynagrodzić moją nieobecność.
Cedrik"
Nie miałam mu za złe, musiał zarabiać. Ja nie miałam na razie głowy do psot, by iść do sklepu, który prowadzę z bliźniakami. Wróciłam do pracowni i zaczęłam przeglądać rysunki. Przedstawiały ojca i matkę, a niektóre jego patronusa, którego wyczarowywał.

 Przedstawiały ojca i matkę, a niektóre jego patronusa, którego wyczarowywał

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Przyglądałam się rysunkom i zobaczyłam, że na ich odwrotach zamiast mojego podpisu widnieje jedno słowo. Bardziej zdziwiło mnie to, że to słowo napisane bylo charakterem pisma mojego ojca. To słowo to "Zawsze"


*******************************************************************************************

Smutne... Nw co napisać. Komentujcie. :(

Oppose life// Córką Snape'a być Where stories live. Discover now