Epilog

1.4K 190 68
                                    

Calum..Calum Hood. Co ja mogę o nim napisać? Zwykły nastolatek z Sydney, który trochę pogubił się we własnym życiu. Swoją złość zawsze wyładowywał na innych, a mianowicie na Luke'u Hemmingsie. Z tego co mi powiedział, nie chciał robić mu krzywdy, lecz nie panował nad tym. Przez to co przeszedł w dzieciństwie, nie można się dziwić.

- Więc mówisz, że twój ojciec znęcał się nad tobą, tak? Można wiedzieć w jaki sposób?

- O...on.. - zająkał się - Ja panu lepiej pokażę..

Zobaczyłem wtedy blizny wzdłuż pleców bruneta. Były one również na łydkach. Calum niestety nie chciał mówić, czym jego ojciec to zrobił. Ja również nie nalegałem.
Chłopak dużo mówił mi o blondynie, który zmarł kilka godzin po operacji. Opisał jego wygląd, charakter..a ja ciągle patrzyłem na Hood'a i widziałem, że bardzo tego wszystkiego żałuje.

- Kochałeś go, Calum?

- Nie wiem sam..może kochałem jego, a może kochałem robić mu krzywdę i patrzeć jak cierpi.

Cała ta rozmowa była naprawdę ciężka. Siedzieliśmy kilka godzin w gabinecie i cieszyłem się, że chłopak w końcu się otworzył. Jeszcze parę dni temu, nie pisnął ani słówka.

- Byłeś u niego jak umierał. Co wtedy czułeś?

- Wszystko. Nie umiem tego opisać.

- Byłeś wściekły Calum, prawda? Mogłeś iść do więzienia, a trafiłeś tutaj. Chcę wiedzieć, co tam później się wydarzyło.

- Jak wiedziałem, że to już koniec..jak go zabierali z sali, byłem wściekły. Jak zwykle nad tym nie panowałem. Zacząłem krzyczeć, rzucać wszystkim..groziłem lekarzom. Nawet zamknąłem jedną pielęgniarkę w sali i zacząłem ją bić oraz obwiniać, że to ona go zabiła. Jednakże nie była to jej wina. Ja go zabiłem.

"Ja go zabiłem" te słowa ciągle siedzą w mojej głowie. Nie mogę zapomnieć w jakim był w stanie, gdy mi to opowiadał. Płakał jak małe dziecko. On wstydzi się tego, że tu jest. Mówił, że żałuję wszystkiego. Niestety nie ufam mu aż tak. Muszę być ostrożny, bo po kilku spotkaniach człowiek się nie zmienia. Tym bardziej, Calum.

Nastolatek jak narazie zostanie w szpitalu psychiatrycznym i będzie pod moją stałą opieką.


Psycholog David T. Jones

only fools || cake pl ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz