Szkolna miłość...<3 # 17

2.9K 176 6
                                    

Na chwilę oderwaliśmy się od siebie...Lukas usiadł na łóżku i schował swoją twarz w dłoniach.

Słychać było tylko wzdychanie chłopaka. Podeszłam do niego , odsunęłam jego dłonie i spojrzałam  mu prosto w oczy. Było widać w nich wiele smutku. Nie wiedziałam co się dzieje ?  Nagle chłopak wstał i podszedł do okna.

-Kate:\ Ja już tak dłużej nie mogę ! Muszę ci o czymś powiedzieć,zrozumiem jeśli będziesz na mnie wściekła...- powiedział brunet po czym podszedł do mnie i smutno zaczął mówić  coś niewiarygodnego :/ W moich oczach pojawiły się łzy :'( Jednak nie przerywałam chłopakowi i  w skupieniu słuchałam  go dalej .

-A więc Kate to wszystko zaczęło się od zakładu z kolegami.Z początku chciałem cię tylko wykorzystać ,ale później coś do ciebie  poczułem. To uczucie jest nie do opisania... Jakim ja byłem debilem ,że zgodziłem się na ten zakład. Kate przepraszam :( Wybacz mi :( Zrozumiałem swój błąd :/ I muszę ci coś wyznać. Ehhh...po prostu to powiem. Kocham Cię <3 Zrozumiem jeśli mnie znienawidzisz i będziesz miała na mnie wyjebane. Wiem zachowałem się jak ostatni skurwiel ! 

Jego słowa mną wstrząsnęły. Nie mogłam w to uwierzyć ! To wyznanie  sprawiło mi wiele bólu...Czułam jak moje serce rozpada się na milion małych kawałków...Kochałam go a on co ?! 

Kurwa czemu ciągle trafiam na takich skończonych dupków. Miałam ochotę podejść do niego i strzelić mu siarczystego liścia w twarz.Jednak  jego słowa kocham cię sprawiły ,że zmiękłam.Z moich oczu poleciało jeszcze więcej łez.Płakałam jak małe dziecko...Jedyne co zrobiłam to podeszłam do Lukasa i zaczęłam go uderzać pięściami  w klatkę piersiową.

-Wiem ,że cię zraniłem :( Ale teraz zrozumiałem swój błąd i jeszcze raz przepraszam...Proszę wybacz mi :'( - powiedział Lukas :/   podkreślając ostatnie słowa... Złapał moje nadgarstki i unieruchomił moje ruchy...

Nie wiedziałam co mam powiedzieć...W mojej głowie miałam mętlik.Biłam się z myślami.

Nie potrafiłam się na niego gniewać. Po jego wyznaniu  nadal go kochałam!!! Bez dłuższego zastanowienia wpiłam się w usta chłopaka  :* Chłopak szybko oddał pocałunek . Całowaliśmy się zachłannie i namiętnie . Nasze języki toczyły walkę o dominację :* :P Brunet wziął mnie na ręce  i delikatnie położył na łóżku . Zaraz potem zawisł nade mną... Składał mokre pocałunki na mojej szyi.Nie spodziewanie to przerwał...

********************************************************************************************

Kocham was wkurzać <3  :P Następny rozdział jak będę chciała i humor miała :P xDDD

Proszę o opinię w komentarzach :P 

Gwiazdka=Motywacja <3

Szkolna miłość..&lt;3Unde poveștirile trăiesc. Descoperă acum