Szkolna miłość..<3

Szkolna miłość ...<3 #11

Oglądając film zrobiłam się senna ,nagle usnęłam....

Obudziłam się rano w ramionach Lukasa ...Zdziwiło mnie to , nie pamiętałam co się wczoraj wydarzyło...Bałam się ,że doszło do czegoś więcej ... Ostrożnie wstałam z łóżka ,aby nie obudzić Lukasa ...Niestety nie udało mi się to... Chłopak otworzył oczy , uśmiechnął się  i pocałował mnie w policzek :* 

Mówiąc przy tym :

-Dzień dobry :) Kochanie

-Yyy Dzień dobry :/ :) -odpowiedziałam zszokowana...

-Byłaś wczoraj świetna ;) 

-Lukas co ty masz na myśli ? ! :/ -Odpowiedziałam szybko , chciałam wiedzieć co się wczoraj między nami wydarzyło 

-Hmmmm ... Kochanie nie pamiętasz :P ? - Spytał się mnie Lukas z tym jego uśmieszkiem na twarzy :) 

-Lukas czy pomiędzy nami doszło do czegoś więcej ?! - od razu spytałam 

-Kate nie mam serca cię dłużej wkręcać , pomiędzy nami do niczego nie doszło :P - odpowiedział chłopak mocno obejmując mnie w ramionach :) 

-Jak mogłeś mnie tak wkręcać ! - cieszyłam się ,że do niczego więcej nie doszło :P 

-Hmmm..może dlatego ,że chciałem zobaczyć jak zareagujesz :P - powiedział chłopak , nie mogąc powstrzymać się od śmiechu ... :D 

-Nie rób mi tego więcej :P Proszę , nie wkręcaj mnie :) 

-No dobrze moja mała :P - powiedział chłopak 

-Yyy..Moja ? - spytałam Lukasa , w głębi duszy cieszyłam się z tego co powiedział :D 

-Hmmm a co nie chciałabyś być moja ?Pff... - powiedział Lukas , udając , że się obraża :P

-Hmmmm..Nie wiem co odpowiedzieć :/ I nie Pfff...( Pyfaj ) mi tu :P 

-No dobrze :) Jesteś głodna ? - spytał chłopak 

-No troszkę :P - odpowiedziałam 

-No to chodź mała :P Zrobimy śniadanie :) - powiedział chłopak z wielkim uśmiechem na twarzy :D

-No dobrze :P I nie jestem wcale taka mała :D To ty jesteś duży :P Haha ^^ - dodałam po chwili , śmiejąc się ...

Zeszliśmy na dół do kuchni i Lukas zaczął się mnie wypytywać :P : 

-Co moja księżniczka chciałaby zjeść na śniadanie  ? - spytał , puszczając mi przy tym oczko ;) 

-Hmmm..Nie wiem :P Masz jakieś propozycje ? - spytałam po chwili 

-Może tosty ? 

-Świetny pomysł 

-Oki mała , to ty zrobisz tosty , a ja pójdę do łazienki się ogarnąć :P haha - dodał chłopak 

-Haha a może to ty zrobisz tosty :P A ja pójdę się ogarnąć :P -odpowiedziałam , nie mogąc się powstrzymać od śmiechu 

-Hmmm ..Kate ale jest mały problem :/ - powiedział chłopak , po chwili zastanowienia 

-Jaki ? 

-Nie masz ubrań na przebranie :/ 

-Ooo nie ...  Nie powiedziałam mamie że nie wrócę do domu , już po mnie :/ 

Wyjęłam telefon i szybko napisałam sms : 

Ja: "Przepraszam Mamo , ale usnęłam ... Będę po południu , nie martw się " 

Po paru minutach usłyszałam dźwięk mojego telefonu , był to sms od mamy : 

Mama : "No dobrze córciu , mogłaś mnie uprzedzić , że nie wrócisz do domu :/ Wyjeżdżam na zakupy będę dopiero wieczorem " 

Ja : "Dobrze w taki razie wrócę  wieczorem :) Papa :* "

Mama: "Papa"

Odłożyłam telefon na blat szafki i dalej rozmawiałam z Lukasem :P 

-Kate bo ja mam głupi pomysł :P 

-Hmmm..Jaki ? - spytałam z ciekawością 

-Mogę spytać się mojej siostry czyby nie mogła pożyczyć ci ubrań :P - dodał po chwili chłopak 

-No dobrze ... to ja zrobię tosty :P A ty idź do łazienki się ogarnąć :P Ja pójdę po śniadaniu :) 

-Hehe ^^ oki 

Chłopak poszedł na górę do łazienki ...  Zaczęłam robić tosty :P Po około 30 minutach Lukas wrócił do kuchni :) Tosty były już zrobione .. więc zaczęliśmy jeść :P Po zjedzeniu śniadania , poszłam na górę do łazienki , w której były pożyczone ubrania od siostry Lukasa ... Wzięłam prysznic ,ubrałam się jeansowe spodenki oraz czarną koszulkę  , wysuszyłam włosy i wróciłam do chłopaka :P 

*********************************************************************************************

Hej :) Przepraszam , że musieliście tyle czekać :/ Brak czasu i niestety weny :/ Alle na całe szczęście wena już wróciła :D Jeśli macie jakieś pomysły na kolejny rozdział ...poproszę je w komentarzu :P 

Poproszę o opinię w komentarzach :P 

Gwiazdka=Motywacja :D