Szkolna miłość...<3 #13

3.5K 203 9
                                    


Lukas nie przestawał mnie całować . Jego pocałunki były pełne uczuć <3 Chłopak całował moje usta schodząc niżej ,całował moją szyję , później ramiona . Jego ręce wędrowały po moim ciele od góry do dołu .Miałam wrażenie jakby  chciał zaraz mnie przelecieć...?!

Nagle Lukas szepnął mi do ucha :

"Kate pragnę cię " 

Po tych słowach , nie mogłam nic powiedzieć . Czułam się jakbym była sparaliżowana... Zrobiło mi się strasznie gorąco.

Lukas ciągle mnie całował,przygryzał namiętnie moją wargę.Sprawiał ,że moje ciało oszalało .Ręce chłopaka znalazły się pod jeansowymi spodenkami . Spanikowałam i wbiłam swoje paznokcie w jego rękę , tak mocno ,że aż zaczęła lecieć z niej krew ... Oczy chłopaka posmutniały ,było widać w nich wiele bólu i złości  . Chłopak chciał najwyraźniej ukryć fakt ,że go strasznie boli i jest wkurzony .

-Lukas nie chciałam zrobić Ci krzywdy :( Przepraszam - powiedziałam , bojąc się reakcji chłopaka :/

-Yhy ... - powiedział chłopak i odwrócił swój wzrok 

-Ey Lukas nie gniewaj się :( Przepraszam , bardzo boli ? - dodałam, a po chwili w moich oczach pojawiły się łzy :'( Nie chciałam mu zrobić krzywdy , chciałam tylko żeby zabrał swoją rękę ...

-Nie, kurwa całuje *!* - powiedział Lukas z wielką złością 

-Pokaż tą rękę :( Proszę ,wybacz mi :( - powiedziałam , a po mojej twarzy spływały łzy ,mocząc mi koszulkę ...

-No dobrze , tylko obiecaj ,że znów nie wbijesz tam paznokci :[

-Obiecuję :/

Chłopak podał mi rękę , a ja się przestraszyłam ,to nie było zwykłe zadrapanie , na jego ręce było dużo krwi... Rana była spora. Chłopak zauważając ,że płaczę położył swoje dłonie na mojej twarzy i otarł mi łzy.

-Ey Kate nie smutaj , nic mi nie będzie , może nie umrę :P -powiedział chłopak , a na jego twarzy znów pojawił się ten słodki uśmiech , za który go tak bardzo kocham <3!!!

-Nawet tak nie myśl :/ - dodałam  i zaraz potem zrobiło mi się jeszcze bardziej smutno . Zdałam sobie sprawę ,że jak Lukas umrze , to nie będę mogła bez niego żyć ... Przez dłuższy czas się nie odzywałam , myślałam nad tym "co będzie gdy go zabraknie?:( :'( " Niby nie jesteśmy jeszcze parą , ale tak się zachowujemy ...

-Mała wszystko w porządku ? :/ - dodał Lukas , chyba zauważył ,że nad czymś myślę .

-Tak :) Bardzo boli ? - udawałam ,że wszystko jest w porządku :/  Bardzo się o niego martwiłam , nie mogłam znieść myśli , że Lukas jest prze zemnie smutny :/

-Już trochę mniej :) Przepraszam , to nie jest tylko twoja wina , ale także i moja. Robiłem coś czego sobie nie życzyłaś i zdaję sobie sprawę ,że nie chciałaś .Rozumiem  ,że dla ciebie jest to za szybko , bo dopiero co się poznaliśmy :) Przepraszam :) wybaczysz mi ? :* - dodał po chwili chłopak 

-No dobrze ,ale zapomnijmy o tym :* 

-okey :* 

Chłopak zabrał mnie do domu ... Weszliśmy do mieszkania ,przebraliśmy się i poszliśmy na górę.

Lukas włączył muzykę.Trafił akurat na mój ulubiony utwór "Faded". Zaczęliśmy rozmawiać , tracąc poczucie czasu ... Usłyszałam dźwięk mojego telefonu . Dzwoniła mama :

-Hej córciu , jestem już w domu możesz już wrócić :) 

-Dobrze mamo za chwilę będę :P 

Rozłączyłam się ,po czym schowałam telefon do kieszeni. Skierowałam wzrok w stronę Lukasa . Po jego minie zdałam sobie sprawę ,że chłopak  wie ,że muszę już wracać do domu.

Zeszliśmy na dół,ubrałam się i razem z Lukasem udałam się  w stronę mojego domu :) 

******************************************************************************************

Przepraszam ,że tak krótko :/ Jak tylko znajdę więcej czasu , to dopisze dalej :) 

Piszcie opinię w komentarzach :) 

Gwiazdka = Motywacja :P 

Szkolna miłość..&lt;3Where stories live. Discover now