⭐What The Fuck We Gonna Do With It?

43 4 0
                                    

Kiedy tylko wszedł do domu otworzył ramiona i uśmiechnął się przekręcając głowę. Wskoczyłam na chłopaka oplatając nogami jego biodra. Przeczesał moje włosy i pocałował w głowę. To tylko tydzień, a ja stęskniłam się za nim tak potwornie.

Wypiliśmy sami dwie butelki czerwonego wina, a trzecią zaczęłam pić sama. Śmiechu było co nie miara. Włączyłam płytę The Rolling Stones i zaczęłam kołysać biodrami w rytmie "Satisfaction". Will siedział w fotelu i dokładnie mi się przyglądał. Szybko okazało się, że do mojej krwi dotarło zbyt dużo alkoholu i opadłam na kolana przyjaciela wtulając się w jego umięśniony tors.

-Kocham Cię-Powiedziałam do jego klatki piersiowej. Urwał mi się film.

Will

"Wypiła zbyt wiele" pomyślałem przyglądając się jej gdy tańczyła. Wiedziałem, że powinna się już położyć, ale tak strasznie chciałem jeszcze na nią poptarzeć. Kiedy padła na moje kolana i wypowiedziała te dwa słowa... Ja myślałem, że pęknie mi serce. Była pijana. Jutro obudzi się z totalną amnezją.

-Ja Ciebie też, Blan, całym serduszkiem-Odpowiedziałem i pocałowałem ją w głowę.

Już spała. Zaniosłem ją do sypialni, a sam położyłem się na kanapie w salonie.

Blanka

Obudziłam się rano z okropnym bólem głowy. Wygrzebałam się z łóżka. "Dzisiaj zrobię sobie wolne, definitywnie", pomyślałam. Zeszłam na dół i zobaczyłam niemiłosierny bałagan, trzy butelki po winie i kołdrę na kanapie. Do kuchni ściągnął mnie piękny zapach. Stanęłam w drzwiach j zobaczyłam Will'a robiącego śniadanie. Miał na sobie bokserkę opinającą jego mięśnie i czarne, zwężane spodnie.

-Wiesz, że mam pokój gościnny?-Zagadnęłam i oparłam się o framugę.

-Dzień dobry, śpiąca królewno-Odpowiedział szczerząc się-Chociaż... Może nie taki dobry, musisz po sobie posprzątać.

Spojrzałam na pokój, a zaraz na Will'a. Podał mi butelkę wody i tabletkę. Po skończeniu zbierania śmieci z podłogi zajrzałam chłopakowi przez ramię.

-Co robisz?-Zapytałam.

Will obrzucił mnie mąką i śmiejąc się powiedział, że to niespodzianka. Nie zostałam mu dłużna i rozbiłam mu na głowie jajko. Tak rozpoczęła się wojna, po której ja nie miałam zamiaru sprzątać.

More, More, MoreWhere stories live. Discover now