Rozdział V

1.6K 180 6
                                    


*Perspektywa Olivii*
Wyszłam ze szpitala, jest sobota godzina 10:06,  wreszcie  mój pokój, moje łózko. Ojca nie ma, Adaś w pracy a Kacper w szkole, nie wiem czy wspomniałam ale mój kochany braciszek ma 20 lat a ren drugi którego również muszę nazywać swoim bratem am 17. Charlie i Leo nie odzywają się do mnie od kiedy wyrzuciłam ich ze szpitala,w sumie nie dziwię im się. Zrobiłabym tak samo...
*Perspektywa Leo*
Ta dziewczyna... "CrazyOlivia" tak nazywa się na twitterze. Wiem, że nie ma łatwo w życiu, jej brat Adam opowiadał mi trochę o niej, wiem że jaj taty praktycznie cały czas nie ma w domu, mama niedawno upiła się na śmierć. Został jej tylko on i Kacper, dobra Leo otwórz te drzwi bo Charlie zaraz je wyważy.
-Leo otwieraj te drzwi!! - krzyknął mój przyjaciel
-Już biegnę. - odpowiedziałem
-Cześć. - powiedział zdenerwowany Charls
-No hej, siadaj. Chcesz coś do picia?
-Wodę.
Usiadłem z Charlsem na kanapie i zaczęliśmy grać w fifę. Chciałem mu coś powiedzieć więc zatrzymałem grę.
-Słuchaj Charlie, pamiętasz tą dziewczynę ze szpitala, Olivkę?
-No pamiętam, to ta co nas wyrzuciła...
-No właśnie, o to chodzi... Może podjedziemy do szpitala? Chcę zobaczyć co z nią.
-Nie mów, że się zakochałeś Leo!?
-Nie, to nie o to chodzi, po prostu ma w sobie coś takiego, że jestem na nią wściekły ale chcę zobaczyć jak się czuje.
-No dobra, ale mam nadzieję, że znowu się nie zakochasz w jakiejś pierwszej lepszej lasce.
Zaraz wyszliśmy, poprosiłem moją mamę żeby nas podwiozła, zgodziła się od razu.
~1h później~
Jesteśmy w szpitalu, moja mama podeszła do recepcji, zaraz wszystko się spyta. Kurcze, Leo jak ona ma na nazwisko? - mówiłem sam do siebie.
-Słuchaj Leondre, pani z recepcji nic mi nie powiedziała, nie jesteśmy z rodziny i nawet nie wiesz jak ma na nazwisko, wiem jedynie, że wypisali ją ze szpitala kilka godzin temu. - powiedziała moja mama
Podszedłem do Charliego, miałem plan, wiedziałem że dowiem się co jest z Olivką...


Jak myślicie, co chce zrobić Leo? Propozycje w komentarzach.


Marzenia? Nie dla Ciebie IIBaM [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz