Ayesha, składam ci pokłon.
Błagam o twe usta utkane wódką wiśniową,
Jak ten błazen pod swoją królową.Kupidon się ze mnie naśmiewa,
Żaden wianek nie ucieszy Twego imienia,
Wyruszę zatem w dziki gon,
By odnaleźć źródło Twego wielbienia.
YOU ARE READING
Agonia | Tomik Poezji
PoetryNiezliczony już raz postanawiam opublikować swoją poezję. Piszę dość spontanicznie, aczkolwiek tytuł powinien Wam wszystko wyjaśnić. Pierwsze sześć wierszy są ze starego tomiku. Żywię do nich pewien sentyment, dlatego postanowiłem je tu uwiecznić, m...
8. Ayesha
Ayesha, składam ci pokłon.
Błagam o twe usta utkane wódką wiśniową,
Jak ten błazen pod swoją królową.Kupidon się ze mnie naśmiewa,
Żaden wianek nie ucieszy Twego imienia,
Wyruszę zatem w dziki gon,
By odnaleźć źródło Twego wielbienia.