7. Chrzest

580 22 3
                                    


- ...Dobra, uwaga.- powiedziała Hania.- Trzy, dwa, jeden!

Swoją pierwszą role odegrał Karol.

K: Cześć! Oto w końcu ten bardzo wyczekiwany przez was tajemniczy film.

H: Zastanawialiście się dlaczego u każdego na instastory wstawiliśmy czarne tło, a na nim napis z dzisiejszą datą i godziną.

P: Możecie też się zastanawiać dlaczego jesteśmy całym składem.

F: I dlaczego film rozpoczął Karol.

K: Odpowiedzi przekonajcie się sami...

- Zapraszamy nowego członka Genzie!- Krzyknęli wszyscy na raz i ich wzroki przeszły na mnie. Wtedy wiedziałam, że jest moja kolej na wejście do filmu.

Hania wyciągnęła do mnie rękę, a ja ją złapałam, dlatego wciągnęła mnie do nich i znalazłam się już w kadrze.

J: Hej wszystkim!
(„J" oznacza „ja", bo już jedna Wiktoria jest, więc kolejne „W" by się myliło)

H: To jest Wiktoria i ona dołącza do naszego grona Genziaków!

O: Chcecie ją bliżej poznać? Nie ma sprawy!

Machnął Oliwier w stronę kamery, co oznaczało cięcie. Pierwsze wrażenie już za mną.

- Teraz setka.- poinformował Karol. Kazał ustawić mi się przy krzakach i miałam mieć tzw. „setkę", mam tam opowiedzieć krótko o sobie.

- Trzy, dwa, jeden...- zaczął operator stojący razem ze mną. Stresowałam się, bo większość się na mnie gapiła.

J: Cześć! Jestem Wiktoria i mam dwadzieścia jeden lat. Być może mnie kojarzycie, bo działając solo posiadam też całkiem wysokie wyświetlenia. Przyjechałam do Krakowa z Warszawy, w której mieszkałam od urodzenia. Moja droga z Genzie zaczęła się od propozycji Karola, którą mi wysłał na instagramie we wiadomości. Oczywiście zgodziłam się, bo zawsze jestem chętna do nowych doświadczeń.

- Dobra jest super, cięcie.- poinformował operator.- Teraz ustawcie się tak jak staliście na początku i wprowadźcie temat chrzestu.

Gdy już ustawiliśmy się, zaczęliśmy znowu nagrywać. Chyba mi się to podoba.

B: Oczywiście, nie mogłaby dołączyć tak o bez niczego, bo to nie w stylu Genzie.

Ś: Dlatego na Wiktorię czeka chrzest Genzie!- zaśmiał szyderczo się świeży.

W: Wika ma do przejścia trudne zadania, ale jeśli je zrobi to oficjalnie jest członkiem Genzie, a jeśli nie, to...

Ś: TO JĄ WYWALAMY HAHAHA.

F: Nie powiemy Wice ile jest zadań, żeby nie miała myśli typu „O już ostatnie zadanie, to na chillu". Nie, nie, nie! Trzeba ją trochę potorturować.

B: To co? Pierwsze zadanie.

Po słowach Bartka było krótkie cięcie i omawialiśmy co ma się pojawić w montażu.

O: Chodź Wika, idziemy do pierwszego zadania.- powiedział Oliwier do kamery.

Zaczęliśmy iść w stronę pokoju Wiki i Patryka. Po wejściu odrazu przeszliśmy na lewo gdzie znajdowała się ich łazienka. Gdy już weszliśmy zobaczyłam coś czego się przeraziłam.

Wanna napełniona lodem.

Czy oni oszaleli? Przecież rozchoruję się na sto procent po tym. 

H: Pięć minut musisz wytrzymać. Mamy folię termiczną i koce, więc spokojnie damy radę. Tylko idź się przebierz w strój kąpielowy lub jakieś ubrania, w które się zamoczysz.

Pokolenie Miłości | GenzieМесто, где живут истории. Откройте их для себя