6. Niespodzianka

528 22 0
                                    


Minął tydzień od mojego pierwszego poznania Genzie. Jeszcze jeden został i dowiem się czy dołączam do projektu. Bardziej jestem nastawione pozytywnie, bo każdego dnia, gdy byłam u członków, bawiliśmy się świetnie i cały czas miło spędzaliśmy czas. Julita wciąż mnie nie przeprosiła za to, że wylała specjalnie na mnie herbatę. Ciekawe czy zamierza w ogóle przeprosić. Rany się prawie całe zagoiły, tylko gdzieniegdzie mam siniaki i strupy.

Aktualnie siedziałam w pokoju Hani i nagrywałyśmy tik toki żeby w przyszłości je wstawić. Hania też była nastawiona na moje dołączenie. W sumie to każdy. Albo każdy oprócz Julity.
Nagrałyśmy już może z dziesięć tik toków, więc Hania poszła po coś do picia, a ja siedziałam na łóżku przeglądając instagrama.

- Wika, szybko chodź na dół.- wparowała szybko Hania do pokoju. Zachowywała się jakby ktoś kogoś zabił. Cała przestraszona. Ja natychmiastowo rzuciłam się w stronę wyjścia z pokoju. Schodząc ze schodów słyszałam różne rozmowy dobiegające z salonu.

Zwolniłam tępo widząc, że każdy z członków siedział przy stole w kuchni. Przestraszyłam się, bo mogło chodzić o coś ważnego i poważnego. Chodzi o moje dołączenie? Coś jest nie tak?

- Wiktoria, usiądź.- zarządał poważnie Karol. W ciągu tygodnia odkąd się znamy, ani razu nie był tak poważny. Zaczęło mi być gorąco ze stresu.

Usiadłam powoli na krześle czekającym specjalnie na mnie. Każdy wbijał we mnie wzrok, tylko Bartek patrzył pusto w stół. Chyba coś się musiało stać.

Gdy usiadłam już na swoim miejscu, Karol z powagą podał mi swój telefon. Był tam włączony filmik z tik toka. Osłupiałam. Na jego widok zrobiła mi się gulka w gardle, nie mogłam przełknąć śliny.

- Gdy wysyłałem Ci wiadomość, napisałem tam, że nikt nie może dowiedzieć się o tym, że jesteś z nami. Wyjaśnij mi proszę ten filmik.— Nie wiedziałam co powiedzieć. Kretynka ze mnie, zapomniałam totalnie im powiedzieć o wiadomości mojej przyjaciółki. A może raczej byłej przyjaciółki? Wstawiła to zdjęcie do internetu. Fakt moja wina, bo zlałam tą wiadomość od niej. Nie wiedziałam co mogłam odpisać, więc do dziś zostawiłam ją na dostarczonym. Ale ja jestem głupia.—Wiesz ile ma wyświetleń? Dwadzieścia tysięcy.— Jeszcze bardziej zaniemówiłam. Nawet tak prostą rzecz zepsułam, co za idiotka! Zawiodłam ich wszystkich. To miała być niespodzianka dla widzów. Nowy członek itd. Teraz? To wątpię, że ktokolwiek będzie zaskoczony.

- Tydzień temu napisała do mnie przyjaciółka. Wysłała to zdjęcie i zapytała się co robię u was. Na początku nie wiedziałam co odpisać, więc zostawiłam to na później. A później zapomniałam, że taka wiadomość miała miejsce. Nie sądziłam, że ona to wstawi, na prawdę. Bardzo was przepraszam.- spojrzałam się z wyrzutem sumienia na Karola. Wiem, że go zawiodłam.

- Mogłaś odrazu napisać do nas. Poradziliśmy by coś na to, teraz już za późno.— powiedział z zażenowaniem w głosie. Nie wybaczę sobie tego. Idiotka. Debilka. Kretynka.— Ale to nie to jest najgorsze. Jest drugi filmik.— aha no to zajebiście. Wziął telefon z moich rąk i przełączył na następny filmik.

Ja i Bartek w sklepie.

Kurwa co to za sensacja! Dwójka ludzi w sklepie i zamiast podejść jak normalni to lepiej nagrywać z ukrycia jak psychopaci! Spojrzałam się na Bartka i to mnie zdziwiło. Zakrywał sobie usta, bo nie mógł wytrzymać ze śmiechu. Ja tu się zamartwiam, że zaraz nici z mojego dołączenia, a ten się śmieje. Fenomenalnie.

- I teraz jest problem z twoim dołączeniem.

Nie, nie, nie. Przecież to tylko dwa filmiki. To nie jest morderstwo, bez przesady!

Pokolenie Miłości | GenzieWhere stories live. Discover now