Życie kręcące się wokół młodości
Gdzie pomarszczone dłonie nie są mile widziane
Chyba że od przebywania w wodzie
Krwi niewinnych dziewic
Mleku kozy AmalteiNa starość nie ma nawet czasu
Stateczna pozycja pozwalająca doglądania pociech
Śmiejąc się i pozwalając im popełniać błędy
Jak to było od zawszeBrak wyobrażeń na następne lata
Klub 27 stoi wtedy otworem
Lepiej pozostać w punkcie czasoprzestrzeni
Unosić się pomiędzy żywymi wspomnieniami
A to takie śliczne widzieć jak wszystko się rozpada
W umyśle odgrywając wydarzenia z dawnych dni
Wiedzieć co było Kiedyś, a co jest Teraz.
YOU ARE READING
Wiersze
Poetrymoje wiersze, that's all Wiersze, których tytuł to "." nie maja określonego tytułu