Rozdział 49

66 5 0
                                    


- Dobra. Pokaż mi co masz w zanadrzu - powiedział Tae, przybliżając się krzesłem do starszego i z uwagą wpatrując się w komputer. 

Jungkook spojrzał kątem oka na młodszego, po czym z wielkim uśmiechem otworzył jeden z plików w komputerze. Przed oczyma młodszego pojawiły się wszelkie możliwe warianty postaci. Spojrzał w niemałym zdumieniu na Jeona by po chwili znów wpatrywać się w widniejące na ekranie postacie.

- Kiedy zdążyłeś zrobić to wszystko? - zapytał zaskoczony chłopak, przybliżając się jeszcze trochę, by móc widzieć szczegóły.

- Możesz dostosować swoją postać za pomocą różnych kolorów oczu i fryzur - odpowiedział mu z uśmiechem, demonstrując owe zmiany na postaci chłopca zwanego jako Chu Chu. 

- Może powinieneś to wcześniej ze mną przedyskutować?

- Przecież omawiamy to teraz - rzucił z małym uśmieszkiem Jeon. 

- Nieźle, ale mamy inne rzeczy do zrobienia w pierwszej kolejności... Czekaj. Gdzie jest Jeje? - zapytał mlodszy, nie dostrzegając żeńskiej postaci wśród wszystkich obrazków. 

- Już ci pokazuję - Jeon szybko zamknął folder i kliknął w sąsiadujący. Na pulpicie ponownie pojawiły się obrazki postaci, tym razem żeńskiej. 

Taehyung przez chwilę uważnie przyglądał się obrazkom, po czym spojrzał na Jeona i zmarszczył brwi.

- To jest seksistowskie. Musisz to naprawić.

- Co masz na  myśli? Oba mają taką samą liczbę opcji personalizacji!

- Nie - odpowiedział młodszy, po czym pokazał na każdą z wizualizacji postaci - Po prostu zmieniłeś kolor tego samego stroju bez zmiany projektu. To rażąco oczywiste!

Zauważył taki szczegół?

- Chcę taką samą liczbę różnych strojów do wyboru dla nich obu. I przygotuj ikony paska skrótów - powiedział młodszy, nadal wpatrując się w ekran, szukając jakichkolwiek niedociągnięć. 

- Zajmę się tym, dobrze? - powiedział Jeon, biorąc na powrót tablet graficzny do rąk, po czym dodał tonem nieznoszącym sprzeciwu-  Po prostu pozwól mi najpierw to skończyć.

- Wiesz, czasami potrafisz być naprawdę twardy - powiedział Kim, spoglądając na starszego, który z zaciekawieniem podniósł głowę do góry i spojrzał na młodszego z niewielkim uśmiechem. 

- Heh, masz rację.  I mogę być twardy na więcej niż jeden sposób.

Mam cię!

Po chwili złapał młodszego w talii i przyciągnął jego fotel jak najbliżej siebie. 

- Więc umiesz czytać mi w myślach, co? - zapytał, uśmiechając się pod nosem.

- H-hej! - zawołał młodszy, zastygając na ten nieprzewidziany przez niego ruch Jeona - Tutaj pracujemy. Zabrania się niewłaściwego zachowania! I nie jesteśmy tutaj sami! 

Jungkook uśmiechnął się jeszcze szerzej, przybliżając twarz  do tej Kima. Popukał się delikatnie w usta, pokazując mu na co ma aktualnie ochotę. Taehyung odwrócił wzrok, starając się nie zwracać uwagi na to, co pokazuje mu starszy. Jeon jęknął pod nosem, po czym spojrzał na Kima, robiąc przy tum minę zbitego psa.

- Oh, daj spokój, zanim postanowię strajkować - powiedział, robiąc z ust dziubek.

- Zwariowałeś? - zapytał młodszy, starając się oprzeć pokusie, która ciągnęła go do starszego niczym magnes. 

Błąd semantyczny/ Semantic errorWhere stories live. Discover now