GJT

11 1 0
                                    

-nie-odpowiedziałam.

Chyba Henry'emu sie to nie spodobało, ale to mój wybór. 

-a okej-odpowiedział. 

po skończonych lekcjach wysłałam do Emily i opowiedziałam jej o tej sytuacji. 

-hej Emily.

-hejkaa.

-i co odpowiedziałaś Henry'emu? 

-nie...że nie-odpowiedziałam.

-cooooo dlaczego?

-bo nie, nie za bardzo lubię być w związku.

-no okej.

kiedy moja mama przyszła z pracy zapytała mnie co w szkole, jednak ja jej odpowiedziałam:

-dobrze.

ale nie lubię jej okłamywać więc opowiedziałam jej o wszystkim.

-no dobra mamo, Henry zapytał się czy będę jego dziewczyną.

-o wow super i co pewnie sie zgodziłaś.

-nie-odparłam.

-co dlaczego? w sumie to twój wybór.

-no właśnie.

Poszłam więc do swojego pokoju, ciągle zastanawiałam się nad tym o co Henry się mnie zapytał oraz dlaczego każdy chcę żebym była jego dziewczyną.

Henry'ego traktowałem jako przyjaciela, nie może być moim chłopakiem.

ale to już nie było ważne, najbardziej zastanawiało mnie dlaczego taty nie ma w domu, jest 18 a on zwykle jest już przed mamą...

poszłam sie o to zapytac mamy.

-mamo nie czemu ma taty jeszcze?

-bo pojechał do sklepu.

-oki to wyszło, że do niego bo kupił mi na jutro drożdżówki.

-nieee... znaczy nie mamy juz kasy-odparla mama.

-A.

nagle mi sie to dziwne bo jestesmy dosyc...no bogaci, a poza tym nigdy tak mama nie powiedziala. no ale okej.

dzisiaj sobie zrobiłam fajny wieczór i poszłam do wanny. 

wyszłam. była już 20 no ale dalej nie było taty, w sumie juz mnie to nie interesowało gdzie się podziewa, bo pewnie i tak by mi mama powiedziała że jest dalej w sklepie albo gdzies gdzie indziej.

włączyłam sobie fajny serial na netflixie i zajadałam sie czipsami. Do mojego pokoju mama. powiedziała żebym nie jadła czpisów bo czeka kolacja. a ja jej na to:

-dobrze zaraz zjem, ale gdzie jest tata?

Dwie gwiazdyWhere stories live. Discover now