Marcelina
Jutro mama i Robert mają wrócić. Ja dzisiaj miałam trening, na który musiałam iść, ale cieszę się z tego powodu, bo po nim spotkałam się na kawę z Sarą. Warszawa była dzisiaj bardzo deszczowa, dlatego po powrocie musiałam ogarnąć wszystkie mokre ubrania, a dodatkowo wstawić pranie z tymi po balecie. Następnie wspólnie z babcią przygotowałyśmy obiad, który wszyscy zjedliśmy przy filmie na kanapie, a potem ja zabrałam się do sprzątania.
Po tym rzecz jasna udałam się do siebie, gdzie wymęczona trochę położyłam się na łóżku i zobaczyłam wiadomości głosowe od Krzysia.
- Hej pięknej pani, co robisz?
Ja
odpoczywam 🤪Krzysztof
tak ciężko się nagrać?Ja
bardzoKrzysztof
😭😭
a nie chcesz wyjść gdzieśJa
kontynuujKrzysztof
mama z odacy pdzusonola
bony ba sushi i mi je dała
wiec No czemu by nje iść rademJa
hmhmhm
muszę się spytać babci
wait chwileKrzysztof
okey- Babciu, mogę wyjść?!
- Po co pytasz?! Idź!
- Okej! Dziękuje!
Ja
mogęKrzysztof
super
będę po cb o 17 okej?Ja
okiiiKrzysztof
🤩🤩🤩Po tej wiadomości spojrzałam na godzinę, a widząc, że mam jeszcze sporo czasu do ogarnięcia się, a tym bardziej wyjścia z domu jedynie wtuliłam się w pościel i zasnęłam.
***
- Marcysiu! - usłyszałam śmiech babci, dlatego mając jeszcze przymknięte oczy przeciągnęłam się lekko i podniosłam głowę - Gości masz, a jak zabita śpisz.
- Jakich gości? - spytałam i odwróciłam głowę na drugą stronę łóżka, gdzie na dzień dobry zobaczyłam głupi uśmiech Szczepana.
- Dziękuję pani, sam bym jej nie dobudził.
- Tylko byś spróbował... - rzuciłam i wróciłam do leżenia, a babcia jedynie się zaśmiała i wyszła - Skąd się tu wziąłeś?
- Byliśmy umówieni.
- Fakt, ale to na siedemnastą...
- Nom, a jest trzy po.
- Po której?
- No siedemnastej.
- O matko... - powiedziałam podnosząc się - Chyba lekko zaspałam.
- Lekko? Od godziny pisałem, a ty nic. To się tu pofatygowałem.
CZYTASZ
playboy || 33szczepan
Fanfiction- Ale ty wiesz, że nie jesteś żadnym playboyem? - Dla ciebie mogę nim zostać. - rzucił i po raz kolejny jedynie wpatrywał się we mnie z bananem na twarzy - To co?