Niezapomniana noc.

59 5 0
                                    

Rozdział ten ma sceny erotyczne i nie został napisany przeze mnie, tylko przez Domsona :) Miłego czytania.


Wchodząc do pokoju hotelowego już wiedziałam, że ta noc będzie niezapominana. Octavian zamknął za nami drzwi na klucz, podszedł do mnie i położył swoje ciepłe dłonie na moich biodrach. Po chwili poczułam, że składa na mojej szyi mokre pocałunki, więc odchyliłam głowę, by dać mu lepszy dostęp. Przez moje ciało przeszedł przyjemny dreszcz spowodowany zassaniem kawałka mojej skóry przez chłopaka.

- Mam na Ciebie wielką ochotę. - wyszeptał mi do ucha, a ja się odwróciłam i wpiłam w jego cudowne, miękkie usta. Octavian złapał mnie za pośladki i uniósł w górę, na co ja oplotłam swoje nogi wokół jego bioder. Zaczął powoli kierować się w stronę wielkiego łóżka, nie przerywając pocałunku.

Położył mnie na nim i nachylił się nade mną. Byłam trochę spięta, co chyba zauważył, bo przerwał pocałunek, łokcie ułożył po obu stronach mojej głowy, a jego oczy patrzyły prosto w moje.

- Coś się stało, zrobiłem coś nie tak? - spytał.

- Nie, po prostu to dopiero mój drugi raz, a pierwszy nie należy do dobrze zapamiętanych i nie chcę zrobić nic źle, przepraszam.

- Kochanie, nic źle na pewno nie zrobisz, tylko się zrelaksuj, nie myśl o tym co  było, a o tym, co jest. Obiecuję, że będę delikatny, dobrze? I nigdy za coś takiego nie przepraszaj.

- Dziękuję, kocham cię - po tych słowach ponownie się do niego przyssałam, a ręce położyłam na jego klatce piersiowej, powoli zjechałam rękami na koniec jego koszuli i pociągnęłam do góry, ściągając z niego ciuch. Octavian pokierował swoimi dłońmi do zapięcia mojej sukienki, rozpiął suwak i zdjął ja ze mnie. Po chwili jego spodnie również leżał na podłodze, a my byliśmy w samej bieliźnie. Ponownie zaczął całować moją szyję, ale tym razem zostawił mokre, gorące pocałunki kierujące się w dół, aż dotarł do piersi okrytych jedynie koronkowym, czarnym stanikiem, odpiął zapięcie, a jego głodnym oczu ukazał się moje pełne piersi. Złapał w usta prawą pierś i zaczął ssać i przegryzać sutka, lewą pierś objął dłonią i delikatnie ją ugniatał. Z mojego gardła wydobył się głośny jęk, co bardzo spodobało się chłopakowi, bo ponownie wrócił do całowania mojego ciała, gdy doszedł do linii gumki moich majtek zahaczył o nie kciuk i wolnym ruchem zaczął je ściągać. Leżałam pod nim cała naga, a on jeździł palcem po mojej kobiecości, co sprawiało mi przyjemność. Poczułam jak jego dwa palce wchodzą we mnie powoli, ale co ruch przyspieszał. Kiedy byłam już prawie na szczycie, on wyjął ze mnie swoje place, na co jęknęłam niezadowolona.

- Nie martw się skarbie, najlepsze przed tobą. - Wymruczał mi do ucha całując mnie namiętnie w usta, Ściągnął swoje bokserki, a ja oniemiała wielkością jego członka, rozchyliłam usta.

- Na to będzie czas kiedy indziej, kotku - powiedział z cwaniackim uśmiechem. Ponownie wpił się w moje wargi, ustawiając się nade mną. Wchodził we mnie powoli, a gdy już jego penis był cały we mnie jęknęliśmy równocześnie. Poczekał, że przyzwyczaję się do jego rozmiarów, po czym zaczął poruszać się we mnie. Stopniowo zwiększał tempo, aż w końcu kochaliśmy się bez opamiętania, przekazując sobie w każdym ruchu miłość, którą się darzymy. Gdy byłam już prawie na szczycie poczułam, że Octavian też jest blisko, bo jego członek zaczął we mnie pulsować, więc wykonał ostanie dwa mocne pchnięcia i doszliśmy oboje w tym samym czasie. Chłopak opadł obok mnie i wyszeptał mi do ucha.

- Byłaś cudowna, kocham Cię.

- Ja Ciebie też - odpowiedziałam. Mój ukochany wyszedł ze mnie i opadł obok, po czym przykrył nas kołdrą i ułożył nasze ciała na "łyżeczkę" pocałował mnie w czubek głowy.

- Śpij dobrze - powiedział.

- Dobranoc i dziękuję.

- Ale za co? - spytał zdezorientowany.

- Za to że było idealnie. Słodkich snów Octavian - powiedziałam i zasnęłam w objęciach ukochanego.


Domson w pogoni za marzeniamiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz