A jednak.

48 3 0
                                    

- Przecież czułam jak mnie łapie za dłoń! - krzyknęłam zdenerwowana na lekarza.
- Przykro mi..
Do moich oczu dostały się łzy, które powoli spłonęły po policzku. Lidia mnie przytuliła i także zaczęła płakać.
- Domson! - usłyszałam wołanie z sali Octaviana. Wyrwałam się z uścisku i pobiegłam do niego. Teraz patrzyłam w jego niebieskie oczy. 
- Octavian? - to jakiś cud! Pobiegłam do łóżka i się mocno przytuliłam.
- Jak dobrze cię widzieć - wyszeptał mi do ucha. A ja na te słowa jeszcze mocniej go przytuliłam.
- Proszę nie opuszczaj mnie już więcej - nie może mnie już nigdy dostawić.
- Nie opuszcze! Obiecuję - rozpłakałam się jak mała dziewczynka. Dał mi chwile żebym się uspokoiła. Gdy już to zrobiłam zaczęłam się śmiać.
- Ile byłem w śpiączce? - spytał.
- Miesiąc - powiedziałam. - Byłam tutaj codziennie, siedziałam przy tobie.
- A szkoła? - spytał.
- Sporadycznie - powiedziałam i się zaśmiałam.

Leżałam już w domu w moim mięciutkim łóżeczku. Octavian już wyszedł z szpitala. Przed tym nie chciałam żeby wracałam do Allentown. Ale obiecał że za niedługo przyjedzie. I że skończy z wyscigami.
Octavian: Były plusy siedzenia w szpitalu!
Ja: Jakie?  :o
Octavian: Ty!
Ja: hahahahahahahaha przecież możemy się spotkać kiedy tylko chcesz, bez tego szpitala!
Octavian: Ale wtedy nie dzieliła nas odległość :(:(
Ja: wien:(
Po tej wiadomości poszłam spać. Dobrze że już wakacje  A jutro rano przyjeżdża moja matka i bierze resztę rzeczy.
Obudzilo mnie dzwonienie do drzwi.  Oh! Wstałam i zeszłam do domu.  Sprawdziłam jeszcze przez Judasza czy to rzeczywiście ona, a gdy się to potwierdziło otworzyłam drzwi. Bez zaproszenia weszła do domu i poszła do góry, a ja za nią. Żeby przypadkiem nic nie ukradła. Usiadłam na rogu łóżka w pokoju taty. Gdy sięgnęła po walizkę powiedziałam.
- Ta walizka jest taty..odłóż ja! - na mojej twarzy pojawiła się mina triumfu.
- To do kurwy nędzy gdzie mam spakować swoje rzeczy? - spytała. Była wściekła! Chociaz to mało powiedziane!
- Reklamuwka?

Domson w pogoni za marzeniamiWhere stories live. Discover now