6

655 16 1
                                    

-Po chwili byliśmy już pod moim domem , Pozegnalam się z brunetem i weszłam do domu , gdzie ujrzałam mojego tatę z ...?

-MAMO!-krzyknęłam głośno z radości gdy moje oczy ujrzały 40-latkę , odrazu rzuciłam się w jej ramiona .

-Nawet niewiesz jak mi ciebie tu brakuje-odparłam.

-Mi ciebie też skarbie brakuje , i to bardzo-odpowiedziała i pocałowała mnie w czoło .

-Twój tata zaproponował mi , abym przyjechała na weekend, więc się zgodziłam , ale tylko ze względu na ciebie - ciemnowłosa posłała obrażalskie spojrzenie w stronę Xaviego.

-To co może , wyjdziemy na jakiś wspólny obiad , tylko we dwójkę - zaproponowałam

-A może , zrobi w domu ? Co ty na to ? Odrazu przedstawiła byś mi  tego bruneta , z którym przed chwilą się żegnałaś hm?-odparła , posyłając mi pytające spojrzenie.

-Aaa mówisz o Gavim , to mój bardzo dobry przyjaciel , pomógł mi się tu zaklimatyzować-odpowiedziałam na co mama :

-To nawet i przyjaciela mojej córki chętnie poznam , zaproś go-odparła

-Nie umiałam odradzić mamie , widziałam jak bardzo była szczęśliwa że kogoś poznałam , postanowiłam że napiszę do bruneta .

Me:

Hej , miałbyś ochotę wpaść może do mnie na obiad , chciałabym ci kogoś przedstawić :*

Łamaga😘:

Dla ciebie wszystko , piękna <3

-Zeszłam na dół i zaczęliśmy szykować obiad , postanowiłam z mamą że zrobimy spaghetti, a na deser upieczemy ciasto czekoladowe.

-Jak ci się tu mieszka , skarbie ?-brunetka , zapytała.

-A muszę przyznać , że bardzo dobrze , poznałam dużo fajnych osób .-odparłam i posłałam lekki uśmiech do mamy .

-A co z Sophie i Chasem? Masz z nimi jakiś kontakt ?-zapytała.

-Z Sophie oczywiście że tak , nie ma dnia abyśmy nic do siebie nie napisały , a z Chasem... Nie mam kontaktu od początku , nie odbiera , mam wrażenie że mnie unika-nagle uśmiech znikł z mojej wesołej twarzy .

-Tak mi przykro skarbie , mam nadzieję że się odezwie , nie wie co traci -zaśmiała się .

Taak... , Albo to ja niewiem co straciłam :(

-Skończyliśmy obiad , mama poszła się przebrać , a ja wzięłam szybki prysznic , wyprostowałam swoje lekkie brązowe włosy , pomalowałam rzęsy , nałożyłam róż , rozświetlacz  a swoje usta pomalowałam jasno różową pomadka . Ubrałam komplet który składał się z topu oraz spódnicy .

Me:

Za ile będziesz ?

Łamaga😘:

Wiem , że się za mną stęskniłaś kochanie , ale spokojnie będę za 10 minut .

Boże , idiota !

-Nagle usłyszałam dzwonek , do drzwi zeszłam szybko aby zdążyć otworzyć drzwi przed mamą .

-Hej kochanie-brunet wszedł i rozejrzał się po domu

-Kogo takie chciałaś mi przedstawić co ?-zapytał a nagle zza rogu kuchni wyskoczyła moja mama .

-Ooo to pewnie ty jesteś ten Gavi , o którym Madison tak dużo opowiadała , to ja stworzyłam tą piekna istotę , jestem mamą Madison miło cię poznać -odparła na co ja posłałam jej groźne spojrzenie , aby przestała .

~Me and you~        || Pablo Gavira ||Όπου ζουν οι ιστορίες. Ανακάλυψε τώρα