#34 kłamca..

859 38 32
                                    

Ehh cały wieżowiec jest zabiegany z powodu naszego nagłego wyjazdu na Wyspy gdzie Erwin chcę się oświadczyć Arminowi. Oczywiście tylko on o tym nie wie , reszta gada o tym non-stop, oczywiście są pozytywne komentarze jak i te złe.

Jest 5:30 wyjazd zaplanowano na 6:30 , jedziemy na lotnisko a potem prywatnym samolotem na Wyspy. Nie wiem nie pytajcie się mnie skąd oni mają na to kase sam chciał bym wiedzieć. Na miejscu będziemy około 16:00. Więc będzie czas by się ogarnąć i pozwiedzać, Erwin swoją kolację zaplanował na 22:00, oczywiście będą tam sami nie będziemy się im tam pchać.

Siedziałem w pokoju pakując ostatnie potrzebne rzeczy do swojej oraz walizki Leviego, bo tego to już wogóle nie ma w pokoju od 4:00. Podziwiam ich że im się chce tak biegać o takich porach , ja rozumiem że Erwin jest na nogach od nie wiadomo której bo pewnie się stresuje ale reszta?.  Ja wstałem jakieś 20 minut temu i dalej nie mogę się dobudzić.

*  O 4:00 *

Poczułem obok siebie ruch ciała więc obróciłem się w tamtą stronę szukając ręką pewnej osoby która już zdążyła wstać. Otworzyłem lekko oczy by spojrzeć co on robi o takiej godzinie na nogach.

- obudziłem cię?..  - powiedział cicho i pogłaskał mnie po głowie.

- mhm..

- przepraszam, połóż się jeszcze na godzinkę potem cię obudzę.

- a ty dokąd?..

- muszę pomóc znosić rzeczy zamówione przez Erwina i potwierdzić czy wszystko dotarło.

- mhm.

- idę się szykować, dobranoc - pocałował mnie w czoło i wstał a ja wróciłem do spania z uśmiechem.

* Teraźniejszość  6:00*

- Eren pospiesz się.

- dobra dobra, mamy jeszcze pół godziny gdzie ci tak śpieszno?

- Musimy się jeszcze podzielić na samochody i zapakować.

- yhh.- pociągnąłem walizkę i zgasiłem światła. Wyszedłem z domu a Levi zamknął drzwi na klucz.

W windzie spotkaliśmy Jean'a i Marco, nie gadaliśmy za dużo oboje byliśmy zmęczeni za to Levi i Jean mieli widocznie dużo do powiedzenia.

Wychodząc z windy Marco prawie się wywalił o próg ale na szczęście Jean go złapał.Wkońcu się na coś przydał.

- UPS , ja chyba jeszcze nie do końca się obudziłem - zaśmiał się stając prosto.

- widać. Nie tylko ty Eren nie lepszy.- Levi spojrzał na mnie a ja po usłyszeniu swojego imienia podniosłem szybko głowę z jego ramienia.

- co?! Ja wcale nie śpię. Przecież stoję.

- tak tak , idź ty już do auta lepiej.

Podchodząc do samochodów Hanji obróciła się w naszą stronę uśmiechając się.

- no dobrze , jesteśmy w komplecie!- krzyknęła zadowolona. Za dużo energii. - w takim razie już czytam wam podział miejsc.
Erwin Armin | Levi Eren - auto nr 1  3 rząd za kierowcą.

Jean Marco| ja mobilt - drugi rząd za kierowcą auto nr 1

berthold Reiner | pierwszy rząd za kierowcą auto nr 1

Berthold Reiner? Czyli tak się nazywa ta dwójka która się kręci z Annie i Ymir. Właściwe ciekawi mnie kim oni wogóle są?.

- auto nr 2 należy do .

Mikasa Annie |Sasha connie pierwszy rząd za kierowcą.

Ymir historia| drugi rząd za kierowcą

- dobrze to skoro każdy wie gdzie siedzi i którym autem , proszę wsadźcie walizki do bagażników i wsiadajcie do aut.

🕊.⋆ᎠᏔᎪ  ŚᏔᏆᎪͲᎽ🕊.⋆ Ereri/Riren [omegaverse][Vampire]Tempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang