○44○

846 24 5
                                    

Dałem jej buziaka w policzek.

Pov: Nadia

Po tym jak Wojtek wyszedł, zaczęłam płakać jescze bardziej.

Leżałam na łóżku. Chłopaki byli teraz na treningu, miałam jechać z nimi ale nie miałam ochoty. Wolałam zostać w pokoju i wszytko przemyśleć.

Siedziałam na balkonie paliłam i przeglądałam instagrama. Z ciekawości sprawdziłam story Nicol, była w Katarze w tym samym hotelu co my.

- No chyba nie. Powiedziałam do siebie, ale ktoś stojący na balkonie obok mnie usłyszał

- Co nie? Zapytał Lewandowski.

- O nie widziałam cię, wróciliście już z treningu?

- Tak, co miałaś na myśli mówiąc ,,No chyba nie"

- Była Nicoli przyjechała do Kataru plus jest w tym samym hotelu

- O to mamy problem

- To ona będzie mieć problem

- Czemu?

- Bo jak ją zobaczę to mogę jej wyjebać, za to co zrobiła

- Chętnie bym w tym pomógł ale nie bije kobiet

- Zawsze możesz zrobić wyjątek. Zasmiał się

- Mogę ale to wbrew moim zasadom. Że tak zapytam, czemu cie nie było na treningu?

- Musiałam przemyśleć parę spraw

- Ah ta miłość

- Aż tak widać?

- Że ty i Nico się kochacie, tak

- Ja go kocham ale czy on mnie, nie wiem

- Uwierz mi, kocha cię na zabój ale boi się do tego przyznać

- Tak myślisz?

- Ja to wiem

- Zapomniałam że ty wszystko wiesz

- Nie wszystko, ale wiem że muszę już lecieć. Do jutra młoda.

- Dobranoc

Siedziałam jeszcze chwilę na balkonie.

Czy Nicola naprawdę mnie kocha?

To pytanie ciągle krążyło po mojej głowie. Od myśli oderwało mnie pukanie do drzwi.

- Hej. Możemy pogadać?

- Hej. Tak jasne wchodź.

Wypuściłam chłopaka do środka, usiadł na łóżku usiadłam obok niego.

- O czym chcesz rozmawiać?

- O wszystkim, ale dziś akurat chce pogadać o nas

- W jakim sensie o nas

- O naszej relacji. Słyszałem trochę twojej rozmowy z Wojtkiem. Nie powinnaś tak o sobie myśleć. Cały czas myślałem o tym jak ci to powiedzieć.

- Co powiedzieć?

- Że też cię kocham. W tym momencie wszytko się zatrzymało, miałam pewność że Robert nie kłamał.

- Co?

- Nadia, kocham cię

- Dlaczego?

- Bo jesteś najwspanialszą osobą jaką poznałem. Zawsze jako pierwsze stawiasz zdrowie i szczęście innych. Nie myślisz tylko o sobie, uświadomiłem to sobie dopiero po twoim wyjeździe. Wracając do tego załamałem się gdy wyjechałaś, byłaś jedyną osobą której wszystko mówiłem.  Potem to straciło sens nikomu nie mogłem zaufać tak jak ufam tobie.

Po raz pierwszy poczułam jak moje zimne serce robi się ciepłe.

- Nicola..

- Twój uśmiech sprawia że moje serce zaczyna szybciej bić, a gdy wypiłaś za dużo i plątał ci się jezyk to była najsłodsza rzecz. Wiem że tego nie pamiętasz ale wtedy chciałaś żebym się do ciebie przytulił, zrobiłem to. Wtedy powiedziałem ci że chyba się w tobie zakochałem, ale teraz jestem tego pewien. Więc proszę daj mi szansę.

- Nie wiem co powiedzieć

- Zrozumiem jeśli powiesz że potrzebujesz czasu.

- Naprawdę?

- Tak jeśli nawet będziesz potrzebować kilku lat, zaczekam na twoją odpowiedź

- Nie, potrzebuje kilku dni, może godzin

- Dobrze, zostawić cię samą?

- Proszę

~Only you~ Nicola ZalewskiWhere stories live. Discover now