02.01.2022 r.Godzina: około 20:00
Wtedy wszystko się zaczęło...
Założyłam to konto i jeszcze tego samego dnia zaczęłam pisać swoją pierwszą książkę. Tę książkę.
02.01.2023 r.
Godzina: 20:00
Jestem w tym samym domu. W tym samym pokoju. Siedzę na tym samym krześle i wciąż nie wierzę w to co udało mi się osiągnąć...
8 książek.
Trylogia "Let me help you".
Specjał bożonarodzeniowy.
Wciąż powstające na bieżąco okładki do kolejnych historii.
W ciągu całego roku tylko jedna, dłuższa przerwa na regenerację i powrót z kolejną dawką pomysłów.
I to wszystko w ciągu jednego roku?
Kiedy zaczynałam pisać, nie spodziewałam się jakiegokolwiek odzewu. Sądziłam, że będą to tylko okoliczne wyświetlenia tej historii.
A teraz?
Nie potrafię sobie wyobrazić mojego życia bez pisania. Nie potrafię sobie wyobrazić tygodnia bez chociażby jednego, nowego rozdziału. Nie obchodzi mnie co myślą inni. Kocham to co robię i to jest najważniejsze.
Chciałabym podziękować wam wszystkim za ten niesamowity i naprawdę wiele znaczący dla mnie rok. Przez tworzenie tutaj bardzo się zmieniłam, ale...
Myślę, że to dobra zmiana :D
Chcę podziękować wszystkim, którzy byli ze mną...
Dziękuję mojej kuzynce, która zawsze mnie wspiera i bez której wsparcia i wiary we mnie nie byłoby mnie teraz tutaj <33
Dziękuję _R4nboo, którx byłx i jest ze mną od samego początku, odkąd założyłam to konto <33
Dziękuję DSMP_zyciem, która zawsze potrafi poprawić mi humor w komentarzach <33
Dziękuję wam wszystkim, że tu jesteście. Bo to dzięki wam, ja też tu jestem.
Nowe pomysły wciąż powstają w mojej głowie, więc szybko się mnie stąd nie pozbędziecie ;)
Szykujcie się w tym roku na kolejną dawkę historii i fanfików z Dream SMP. Mam nadzieję, że nie zawiedziecie się na moich pomysłach ;)
Jeszcze raz, dziękuję wam za tamten wspaniały rok i po prostu za waszą obecność.
Kocham was wszystkich <33
Lady_Iron_Dragon
YOU ARE READING
Let me help you (RanbooxReader)
FanfictionY/n: Czego się boisz? Popatrzyłam mu prosto w oczy. Bardzo chciałam mu pomóc. R: Tego okropnego głosu w głowie. Gdy to powiedział, do jego oczu napłynęły łzy. Otarłam je od razu. Nie chciałam żeby go bolało. Y/n: Nie płacz, tylko pozwól mi ci pomóc...