IV. ARTYSTA

219 15 2
                                    

artysta

Śnię moje obrazy i maluję swoje marzenia

dove sei, mio ​​amaro? - gdzie jesteś, moja ukochana?

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

dove sei, mio ​​amaro? - gdzie jesteś, moja ukochana?

Si, fratello, alla fine la troveremo. - Tak, - bracie, w końcu ją znajdziemy.

 - Tak, - bracie, w końcu ją znajdziemy

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

1718 ne
kajusz pov

Blond wampirzy król stał przy białym płótnie z ołówkiem w dłoni. Na jego bladej twarzy malował się stoicki wyraz. Na czystym płótnie znajdował się lekki szkic przedstawiający uśmiechniętą kobietę. Kajusz, choć próbował, nie potrafił jeszcze perfekcyjnie ukazać swojej partnerki na portrecie. Kobieta, która przyszła do niego w wizjach, była piękniejsza i bardziej współczująca niż wszystko, co widział.

Wściekły król zawsze uważał, że kiedy ktoś mówi o pięknie swoich partnerek, jest głupcem. Wampiry były definicją piękna, wabiąc swoje ofiary na każdy sposób. Jednak kiedy zobaczył swoją własną partnerkę, wiedział, że nawet jeśli była człowiekiem, każdy inny wampir blednie w porównaniu.

Często słyszał, jak Aro mówił o tym, jaka piękna jest Sulpicia, i dopóki nie zobaczył swojej partnerki, nie mógł zrozumieć jego dziwnej mowy. Teraz po prostu zazdrościł Aro, bo mógł widzieć i trzymać swoją partnerkę, podczas gdy Kajusz był skazany na wieczne czekanie, nigdy nie będąc w stanie jej dotknąć, przytulić. Myśli nękały jego umysł, że jest za późno, że te wizje dotyczyły tego, co mogło się wydarzyć, ale nie znalazł jej na czas. Drobna myśl o tym, że nigdy nie będę mógł właściwie usłyszeć jej śmiechu ani zobaczyć jej uśmiechu w prawdziwym życiu, wprawiła Kajusza w szał, w którym ten, kto miał pecha, by spotkać go pierwszy, cierpiał z powodu jego wściekłości.

"Dove sei, mio ​​amato?" Kajusz był człowiekiem niecierpliwym, który nie lubił czekać. Przez lata Kajusz czuł się nie w pełni - oczywiście wiedział dlaczego - ale to wciąż nie pomagało, że nie mógł nic z tym zrobić.

LOVED - CAIUS VOLTURI Where stories live. Discover now