przytulasy cz.II

163 5 0
                                    

wyjaśnienie rozdziału: kiedy cię przytula/ty go przytulisz 

🌼 Legenda: [y/n]- twoje imię [y/s]- twoje nazwisko

❤️ Kirishima Eijiro  ❤️ 

!! W tym rozdziale znajdują się nawiązania do poprzedniego rozdziału !!

Kolejny dzień w szkole, niby nic ciekawego jednak dla ciebie był to pierwszy dzień bez twoich oprawców. Od kiedy tylko przekroczyłaś próg szkoły każdy kto kiedykolwiek ci dokuczał czy chociażby rzucił krzywe spojrzenie przepraszał cię i pytał czy się zakolegujecie. Często padały też różne komplementy w twoją stronę.

- Ładnie dzisiaj wyglądasz [y/n]- san- dało się słyszeć z każdej stron.

- Ale masz cudowne włosy, byłaś może u fryzjera [y/s]- san?

- Chciałabyś może gdzieś wyjść po lekcjach?- to również była częsta rzecz, którą słyszałaś.

- Nie dziękuje, już jestem umówiona- odpowiadałaś miło, wiedząc że ta osoba już nigdy się tobą nie zainteresuje. I nie kłamałaś, że jesteś umówiona, ponieważ od tego strasznego wydarzenia Kirishima prawie codziennie cię odprowadzał ze szkoły. Wiedziałaś że specjalnie idzie dłuższą trasą oby mieć pewność, że jesteś bezpieczna i nic ci się nie stało. Był twoim bohaterem, w sumie on i Bakugo. Z takimi myślami w końcu udał ci się dotrzeć do klasy i zajęłaś swoją ławkę. Na końcu klasy przy oknie, była to twoja ulubiona pozycja w klasie, ponieważ mogłaś się ukryć przed ciekawskim spojrzeniem nauczyciela i reszty klasy.  Jak tylko usiadłaś, podeszły do ciebie dwie dziewczyny.

- Jak się czujesz [y/s]-san?- zapytała blondynka- No wiesz po tym co się stało?

- Aya!- podniosła głos dziewczyna o czarnych włosach- Nie ładnie jest o to tak pytać!

- Nie, jest w porządku- odparłaś- Chociaż wolałabym o tym nie gadać.

- Jasne [y/n]-chan, kto by chciał o tym rozmawiać- uśmiechnęła się Aya, chociaż ewidentnie było to wymuszone- A robisz coś dzisiaj po lekcjach? Bo mogłabyś dołączyć do mnie i do Mai, idziemy do galerii.

-Wiecie, chciałbym ale nie mogę- uśmiechnęłaś się przepraszająco- Jestem już z kimś umówiona.

- Och- mruknęła lekko rozczarowana Mei- Szkoda, może następny razem.

Już myślałaś, że dadzą ci spokój i cię zostawią, jednak niestety się przeliczyłaś. Aya po usłyszeniu, że jesteś z kimś umówiona dziwnie się ożywiła i z powrotem do ciebie podeszła.

- Jesteś z kimś umówiona [y/n/-chan, tak?- zapytała dziwnym tonem.

- No tak- nie bardzo rozumiałaś o co chodzi i co w tym dziwnego. Chwile czekałaś aż dziewczyna powie coś jeszcze, to tylko podeszła jeszcze bliżej i spojrzała ci prosto w oczy, mając przy tym śmiertelnie poważny wyraz twarzy. 

- Czy ty masz chłopaka [y/n]-chan?- zapytała blondynka.

- Hm...co?- dopiero po chwili do ciebie dotarł o co zapytała- Nie! Nie mam! 

- Oj no weź [y/n], z kim innym mogłaś się umówić?- zrobiła śmieszną minę.

- Stawiam, że z tym czerwonowłosym chłopakiem - podpowiedziała dziewczynie Mei- No wiesz codziennie po nią przychodzi.

Chwile patrzyłaś zdziwiona to na jedną to na drugą, nie wiedząc co odpowiedzieć. 

- No to jak, to nie jest twój chłopak?- obie dziewczyna patrzyły na ciebie wyczekując odpowiedzi.

Preferencje BNHAWhere stories live. Discover now