💚Izuku Midiryia💚
Siedziałaś w gabinecie Recovery Girl, czekając aż zielonowłosy się obudzi. Co chwilę pytałaś staruszkę o stan chłopaka i czy na pewno wszystko z nim dobrze.
- Nie jest tu pierwszy raz kochaniutka- próbowała poprawić ci humor kobieta.- Na pewno z tego wyjdzie. Ehhh... wszystko przez półgłówka.
Pielęgniarka odeszła od łóżka Izuku mamrocząc coś pod nosem. Cierpliwie czkałaś, aż chłopak się obudzi, jednak sama zasnęłaś wykończona intensywnym treningiem. W pewnym momencie poczułaś, że ktoś szturcha Cię w ramię i coś mówi.
- Hej [ T. I] obudź się- leniwie otworzyłaś oczy, jednak widząc zmartwioną twarz chłopaka poczułaś nagły przypływ energii.
- Nareszcie się obudziłeś! Wiesz ja się zamartwiałam? A wszystko dlatego, że rzuciłeś się na ratunek All Mightowi!- z Twoich ust wylała się prawdziwy potok słów. Gdy wreszcie się uspokoiłaś Izuku odważył się odezwać. Gdy wreszcie się uspokoiłaś Izuku odważył się odezwać.
- Martwiłaś się o mnie? A-ale dlaczego?- zapytał jakby niedowierzając Twoim słowom.
- Oczywiście, że tak! Przecież tak właśnie robią przyjaciele!- lekko się oburzyłaś na jego słowa.
- Przyjaciele... dokładnie tak- powiedział jakby do siebie co Cię trochę zaniepokoiło- Dziękuję [T.I], ale może poszłabyś odpocząć. Przyda ci się.
- Masz rację- uśmiechnęłaś się ciepło i opuściłaś gabinet Recovery Girl- Do zobaczenia jutro.
🧡Bakugo Katsuki🧡
Biegłaś ile sił w nogach uciekając przed Bakugo, któremu zabrałaś zeszyt z zadaniem, którego nie zrobiłaś.
- Wracaj tu kretynko!- krzyczała chłopak, jednocześnie biegnąc za tobą- Zdychaj!!!! Wpadłaś do klasy jak huragan, a od razu za tobą blondyn.
- Kirishima ratuj!- krzyknęłaś chowając się za nim.
- Nie wtrącaj się gówniano włosy!- wrzasną Bakugo tworząc przy tym niewielkie wybuchy, czerwonowłosy widząc to natychmiast usunął się z drogi agresorowi.
- Dobra, już przepraszam. Tylko nic mi nie rób- zasłoniłaś twarz rękoma, bo dobrze wiedziałaś, że to nie pomoże.
- Oddawaj ten cholerny zeszyt- wycedził przez zaciśnięte zęby, a ty oddałaś mu jego własność- Głupia, przecież nic bym Ci nie zrobił.
- Jasne, prawie mnie zabiłeś- lekko prychnęłaś na jego słowa
- Przyjaźnimy się, nie uszkodziłbym cię zbytnio- mruknął pod nosem chłopak i usiadł w ławce.
- Ooo, to urocze- uścisnęłaś chłopaka- Też cię lubię.-Puszczaj mnie, głupia babo- warknął, na co się lekko zaśmiałaś.
- Już, już- posłałaś mu lekki uśmiech i usiadłaś na swoim miejscu. Po chwili dotarły do ciebie dwie wiadomości: po pierwsze nadal nie miałaś zadania, a po drugi Bakugo powiedział, że się przyjaźnicie.
❄Todoroki Shoto🔥
Siedziałaś w kawiarni czekając na Shoto. W międzyczasie postanowiłaś poczytać, kompletnie odcinając się od rzeczywistości.
- Hej piękna, co tu robisz sam?- dosiadł się do Ciebie jakiś blondyn. Na pierwszy rzut oka widać, że to typowy podrywacz.
- Czekam na kogoś- nie miałaś ochoty, wdawać się z im w rozmowę.
- Już 20 minut czekasz, ze mną będziesz się znacznie lepiej bawić- chwycił cię za nadgarstek i pociągnął- Ja zapewnię ci lepsze towarzystwo.
- Zostaw mnie - spokojnie powiedziałaś, jednak nie uzyskałaś pożądanego skutku, wręcz przeciwnie. Uścisk chłopaka tylko się wzmocnił.
- Nie słyszałaś co [T.I] powiedziała- usłyszałaś chłodny głos dochodzący zza pleców blondyna, odetchnęłaś z ulgą widząc Todorokiego- Masz ją puścić.
- Kim ty jesteś, żeby mi rozkazywać, co przychylacie?- podrywacz zaczął się unościć i krzyczeć. Shoto tylko podszedł do chłopaka i położył dłoń na jego ramieniu, używając swojego quirku. Blondyn jak oparzony puścił twoją rękę ( ha ha, oparzony taki nieśmieszny żart).
- Zostaw moją przyjaciółkę w spokoju, w przeciwnym razie nie skończy się to dla ciebie za dobrze- Shoto powiedział to w taki sposób, że przeszły ci po plecach ciarki. Podrywacz słysząc ton chłopaka czym prędzej wybiegł z kawiarni, zostawiając was samych
❤Kirishima Eijiro ❤
Siedziałaś właśnie razem z Kirishimą u ciebie w domu i spędzaliście razem czas.
- Kiri?- szturchnęłąs przyjaciela w ramię- Kiedy zaczęliśmy się przyjaźnić?
- Chyba jakoś w przedszkolu- mruknął nie odrywając wzroku od konsoli. Zaczęłaś się zastanawiać jak to wyglądało dokładnie.
* przedszkole* Spokojnie siedziałaś się w koncie sali, sama ponieważ nikt nie chciał się z tobą bawić. W sumie nie spodziewałaś się niczego innego.
- O patrzcie dziwadło- z myśli wyrwał ci głos nie lubianej koleżanki
- Dzisiaj też bawisz się sama?- mówiąc to zaśmiała się złośliwie ( jak na dziecko w przedszkolu). Tobie momentalnie zrobiło się smutno, a łzy napłynęły do oczu.
- Ej! Zostawcie [T.I] w spokoju!- krzyknął Kirishima, podbiegając do was.
- Bo co mi zrobisz?- zapytała czarnowłosa z wrednym uśmiechem
- Ppójdę do pani!- dziewczynka w odpowiedzi prychnęła i sobie poszła. Zapłakanymi oczyma spojrzałaś na chłopaka.
- Dziękuję, ale ciemu?- zapytałam, mimo że przywykłam do dziwnego zachowania kolegi.
- Bo jesteśmy przyjaciółmi- powiedział z poważną miną.
- Ale cemu, chces się przyjaznic ze mną?-zapytałaś- Parzcież nie mam mocy.
- No i co z tego. Jesteś fajna- uśmiechnął się pokazując zaostrzone żeby. Po chwili wyciągną w twoją stronę mały palec.
- Przyjaciele?- zapytał z nadzieją.
- Przyjaciele.
YOU ARE READING
Preferencje BNHA
FanfictionJak mówi tytuł są to preferencje z Mha. Postacie: Izuku Midoriya || Bakugo Katsuki Todoroki Shoto || Kirishima Eojirou Denki Kaminari || Hitoshi Shinso Aizawa Shota || Dabi 🥉Shinso- 28.07.2022