przytulasy

212 4 0
                                    

wyjaśnienie rozdziału: kiedy on cię przytuli/ty go przytulisz

🌼  legenda: [y/n]- twoje imię  [y/s]- twoje nazwisko [k/w]- kolor włosów

💚 Izuku Midoriya💚

To nie był jeden z tych dobrych dni, ponieważ chora siedziałaś w domu. Nie byłaś w stanie trzeźwo myśleć, a twoja temperatura momentami przekraczała 37.8 °C, więc leżałaś przykryta milionem koców z ciepłą herbatką. Przeziębieni trwało prawie trzy tygodnie podczas, których nie miałaś kontaktu z przyjaciółmi. Kilka razy próbowałaś do nich napisać, jednak zawsze twierdziłaś, że zrobisz to później. Koniec końców nigdy tego nie robiłaś. Przez ten czas zdążyłaś zatęsknić za znajomymi z klasy i twoim przyjacielem oraz ciekawymi zajęciami w szkole, które z pewnością będziesz musiała nadrobić. Jak tylko poczułaś się lepiej i przekonałaś rodziców, że dobrze się czujesz rodziców, wróciłaś do szkoły w poniedziałek. Tego dnie wstałaś z entuzjazmem i od razu przebrałaś się w mundurek, rozczesałaś włosy i zbiegłaś do kuchni by zjeść śniadanie. W pomieszczeniu czekała na ciebie mama, która nakładała ci na talerz pokrojone tamagoyaki*. Z uśmiechem na ustach usiadłaś i zabrałaś się za jedzenie. Gdy skończyłaś jeść, pożegnałaś się, zabrałaś torbę i pognałaś na przystanek. Na autobus nie musiałaś długo czekać, od razu wsiadłaś i usiadłaś na jednym z niewielu wolnych miejsc. Droga do szkoły minęła ci bez przeszkód i paręnaście minut później wysiadałaś. Bez pośpiechu ruszyłaś do bramy wejściowej U.A. Po wejściu do budynku, skierowałaś się w stronę klasy, po drodze spotykając Yaoyorozu. Jedną z twoich bliższych znajomych w klasie.

- Witaj [y/s]-san-przywitała się dziewczyna i do ciebie podeszła- Cieszę się, że już wyzdrowiałaś i wróciłaś do szkoły.

Czarnowłosa posłała w twoją stronę przyjazny uśmiech.

- O cześć Yaoyorozu- san- również się przywitałaś- Też się cieszę, że wreszcie choroba ustapiła.

Razem z wiceprzewodniczącą udałaś się do klasy, po drodze rozmawiając o minionych tygodniach i tym co cię ominęło. Jak tylko weszłyście do klasy otoczyła cię reszta dziewczyn i zaczęła cię przytulać i wypytywać o zdrowie. Wszystkim odpowiadałaś na pytania czy pozwalałaś się przytulić, jednak najbardziej chciałaś zobaczyć Midoriye, z którym zdążyłaś się zaprzyjaźniać przez ten czas. Mimo to nie umiałaś go dostrzec wśród kolegów z klasy, lekko zasmucona przeprosiłaś wszystkich, kończąc rozmowy i usiadłaś w swojej ławce. Zielonowłosy nie pojawił się na pierwszej lekcji, choć powinien być. Ze zrezygnowaniem westchnęłaś i spróbowałaś się skupić na lekcji matematyki. Gdy tylko usłyszałaś dzwonek, oznaczający koniec lekcji wyszłaś i udałaś się do gabinetu Recovery Girl. Lekko zapukałaś i weszłaś do środka. Na wstępie przywitała cię niska staruszka z zdziwioną minął.

- Potrzebujesz czegoś kochanie?- zapytała miło pielęgniarka.

- Nie... W zasadzie tak- powiedziałaś niepewnie- Czy w ostatnim czasie był tu chłopak o nazwisku Midoriya?

- Hmm...pomyślmy- zamyśliła się staruszka- Wydaje mi się, że był tu jakieś trzy dni temu, złotko. Czemu pytasz?

- Myślałam, że go tu znajdę- odparłaś lekko zawiedziona.

- Spróbuj pod gabinetem All Mighta, dość często tam bywa- poradziła ci kobieta i wróciła do swoich spraw.

Uśmiech pojawił się, na twojej twarzy i od razu wbiegłaś z gabinety, przed tym mówiąc szybkie podziękowania. Biegłaś dość szybko wymijając zdzwionych uczniów i próbując nikogo nie stratować. Jak tylko znalazłaś się na miejscu, zobaczyłaś jak zielonowłosy wychodzi z gabinety bohatera numer jedne. Mimo to nie podeszłaś od razu do nich, ponieważ nie chciałaś im przeszkadzać w rozmowie. Jednak Izuku zauważył cię i od razu ruszył w twoim kierunku, przerywając rozmowę z mężczyzna. Jak już znalazł się blisko ciebie i przytulił, jednak po kilku sekundach cię puścił cały czerwony na twarzy. 

Preferencje BNHADär berättelser lever. Upptäck nu