13. Rozdział

164 7 7
                                    

YEONJUN POV

Odczytałem jej wiadomość i już chciałem odpisać, kiedy Kai nagle wpadł do mojego pokoju. Położył się gwałtownie obok mnie i zajrzał do mojego telefonu.

„Co robisz?"
„N-nic takiego" - odpowiedziałem mu, szybko chowając telefon.
„Uuuuu Yeonjun ma dziewczynę~" - dokuczał mi żartobliwie Kai.
„Przestań gadać bzdury. Wiesz, że nie możemy być w związkach..."
„Żartuje tylko. Chcesz ze mną pograć?"
„Kai wiesz która godzina?!"
„No wiem.. ale i tak jutro nie mamy żadnych planów. Pliskaaaa~" - zrobił słodkie oczka, którym, jak dobrze wie, nie mogę się oprzeć.
„W co?"

Na twarzy maknae pojawił się uśmieszek, zanim przybliżył się do mojego ucha żeby wyszeptać: „w PS5 Soobin'a".
Roześmiałem się, kiwając głową.

„W takim razie choć, mały." - powiedziałem, wstając z łóżka.
„Ej! Miałeś mnie tak nie nazywać! Między nami jest tylko 3 lata różnicy."
„Wiesz, że jak Soobin się dowie to będzie źle? On ma w salonie tą PS5 tylko dlatego, że nie ma telewizora w pokoju"
„Eeee tam.. może nawet nie zauważy"

...

Gram z Kai'em już od dłuższego czasu, kiedy nagle wbija zaspany Soobin. Jak tylko nas zobaczył od razu się rozbudził. Zaczyna biec w naszym kierunku.

„PRZECIEŻ JASNO SIĘ WYRAZIŁEM, ŻE TO MOJE PS5!! MÓWIŁEM, ŻEBY NIKT NIE GRAŁ ZWŁASZCZA NIC NIE MÓWIĄC!!" - krzyczał Soobin, goniąc nas.

Soobin w końcu się zmęczył. Dostaliśmy z Kai'em po łbie i po wszystkim. Wróciłem do pokoju. Dopiero teraz mogę jej odpisać. Trochę głupio bo odczytałem, a nie odpisałem, ale wiedziałem, że Kai nie dałby mi spokoju.

Y/N POV

Czemu nie odpisuje? Napisałam coś nie tak?
Ola zobaczyła moją zmartwioną minę, więc przerwała jedzenie pizzy.
„Co jest? Coś nie tak?" - dopytywała z pełną buzią.
„Yeonjun mi nie odpisuje.. a zobaczył wiadomość. A co jeśli coś mu się nie spodobało? Albo mu się znudziłam?"
„Bzdury gadasz. Może rozładował mu się po prostu telefon, a ty panikujesz."

Westchnęłam, odkładając telefon. Zabrałam się za jedzenie, starając się nie myśleć o tym za bardzo. Wróciłyśmy do domu. Sprawidziłam telefon i.. nic. Wyłączyłam telefon zanim zaczęłam odrabiać zadania domowe. Nie chciało mi się już tego tak robić jak w innym świecie. Ehhh...

...

Po skończeniu wszystkiego walnęłam się na łóżko. Włączyłam telefon, żeby zobaczyć czy napisał. Aż podskoczyłam kiedy zobaczyłam jego nową wiadomość.

Przepraszam, że nie odpisałem wcześniej, ale Kai chciał, żebym z nim pograł. Nic nie szkodzi, że nie umiesz koreańskiego!! Jak wiesz umiem jakoś angielski, więc możemy też pisać po angielsku. Odpowiem na każde pytanie, a jeśli chodzi o taehyun'a.. może przyjechać ze mną jeśli będzie chciał. Nie mogę się doczekać aż się spotkamy! A jak na razie to podam ci mój numer telefonu. Na tym koncie na Instagram'ie nie jestem zbyt aktywny. +82 *** *** *** i chyba nie muszę prosić, żebyś nikomu mu go nie pokazywała 😅
U ciebie jest dopiero wieczór, ale i tak dobranoc!

Uśmiechnęłam się po przeczytaniu tego, kiedy nagle do mnie coś doszło. Szybko sprawdziłam, jaka jest teraz godzina w Korei. Szczena mi opadła, jak zobaczyłam, że 1 w nocy. Co on jeszcze robi o tej godzinie?! Napisał, że grał z Kai'em.. ale do tak późna? Zaczęłam stukać w klawiaturę na telefonie. Stwierdziłam, że skoro nie ma z tym problemu, to faktycznie możemy pisać po angielsku.

Fiction ❤️

A ty co tak po nocach grasz? Nie wiesz, że sen jest potrzebny? Ehhh.. jak widzisz pasuje mi pomysł z angielskim. Mam szansę go trochę poćwiczyć! Nie fatyguj Taehyun'a, jak nie będzie chciał. Serio. Moja przyjaciółka już i tak będzie wniebowzięta, jak pozna ciebie i zapyta cię kilka pytań o nich. Śpij dobrze~
Tym razem serio śpij, bo jak nie to gorzko tego pożałujesz.

Napisałam na jego numer telefonu, wcześniej go zapisując. Może zastanawiacie się, czemu „Fiction"? Bo poznałam go w fanfiction, a po za tym nadal jest to dla mnie nierealna sytuacja. Nie chciałam zapisać go po prostu „Yeonjun", bo jakby ktoś mi wykradł telefon i odkrył, że to faktycznie numer do Yeonjun'a? Nie chciałam też zapisać go „Kochanie" albo „Skarbek" czy inne tego typu rzeczy. Nasza relacja była dość nietypowa, więc chociaż to mały drobiazg chciałam, aby to podkreślał. Za chwile dostaje od niego krótką wiadomość.

Wolę nie ryzykować, więc już idę spać! Dosłownie odpisuje, podłączam telefon i zasypiam.

Pokręciłam głową z niedowierzaniem. Jest taki uroczy, że nie wytrzymam. Nic nie odpisałam i wzięłam się za zaległe czytanie ff.

Ola chyba idealnie wyczuła moment, bo wpadła na łóżko, szeroko się uśmiechając.

„Co tam?" - spytała podekscytowana
„Yeonjun mi odpisał." - powiedziałam krótko.
„OMG i co napisał??"
„Że możemy pisać ze sobą po angielsku i podał mi swój numer telefonu"

Na razie nie chciałam mówić jej o Taehyun'ie, bo nie chciałam, żeby się nastawiała, a potem zawiodła.

Myślałam, że przyjaciółka mi zaraz wybuchnie.

„AAAAAAA" - krzyczała, czym zwróciła uwagę rodziców.
„Czemu krzyczysz Ola? Coś się stało?" - mama zapytała zmartwiona
„Nie. Nic się nie stało ciociu"
„Nie strasz tak.."

Mama sobie poszła, a ja spojrzałam znowu na towarzyszkę.

„A ty czemu taka radosna przyszłaś?"
„Nie powiem ci."

W głowie odliczałam 3 2 1-

„No dobra słuchaj"

Uśmiechnęłam się lekko i słuchałam, co ma do powiedzenia.

„Taki jeden chłopak-„
„Ten, o którym ostatnio tyle gadałaś?"
„Tak. Ale kontynuując.. napisał do mnie na Insta i umówiliśmy się na spotkanie!"
„WOW TO WSPANIALE!"

Krzyknęłam, przytulając Olę. Naprawdę byłam szczęśliwa. Dwie najbliższe mi osoby były szczęśliwe, wiec jak ja mogłabym nie być?

...

Kładłam się już spać, kiedy nagle naszło mnie jedno pytanie. Pytanie, przez które nie spałam pół nocy. On jest idolem, a to jest świat rzeczywisty... on podpisał kontrakt, że nie może się umawiać. Co w takim razie z nami będzie?

==============================
Hej! Wiem, że ten rozdział ma mniej niż 1000 słów bo ma około 900, ale i tak stwierdziłam, że tutaj zakończę ten rozdział. Trudno mi powiedzieć ile jeszcze rozdziałów napisze.. wszystko zależy od mojej weny. Tak czy siak mam nadzieje, że jeszcze wam się to nie znudziło 🥲

Fanfiction | Yeonjun ffWhere stories live. Discover now