ʀօʐɖʐɨał 75

817 23 12
                                    

                                        Randka cz. 2  🔞

T/I: Kookie, daleko jeszcze?- spytała kobieta, gdy ja ciągnąłem ją przez lasek do miejsca, które ja znam.
JK: Jeszcze chwilka. Bądź cierpliwa skarbie- odwróciłem się i musnąłem usta dziewczyny.

Po kilku minutach byliśmy na miejscu, a dziewczyna otworzyła szeroko buzię. Byliśmy na tej plaży, na której spytałem T/I, czy będzie moją kobietą. Tym razem nie było stolika z jedzeniem, ani baldachimu na huśtawce, lecz wymieniona rzecz dalej była. Świeczki ułożone były w malutkie serduszka oraz rozsypane płatki białych róż. T/I odwróciła się w moją stronę i ze łzami w oczach mocno mnie przytuliła, objąłem dziewczynę w pasie i pocałowałem w czółko.

JK: Podoba Ci się skarbie?- spytałem głaszcząc dziewczynę po głowie.
T/I; Bardzo Kookie- pocałowała mnie w policzek.

Ruszyliśmy trzymając się za ręcę w stronę huśtawki, na której obydwoje usiedliśmy i oglądaliśmy piękne gwieździste niebo.

________________Skip time--------------------------

Za nim się obejrzałem, była 22:59 oraz robiło się coraz zimniej, dlatego postanowiliśmy wracać do domu. Po około 30 minutach byłyśmy na miejscu, wysiedliśmy z samochodu, który zamknąłem, weszliśmy do domu, zdjęliśmy buty i ruszyliśmy w stronę sypialni.

Zdejmowałem marynarkę, ale usłyszałem głos T/I z łazienki, który wołał moje imię. Wszedłem do łazienki i to co usłyszałem sprawiło, że się uśmiechnąłem.

T/I: Kookie, może weźmiemy razem kąpiel? Wszystko już przygotowałam i czekałam na ciebie- uśmiechnęła się niewinnie.
JK: Oczywiście, że możemy skarbie- złapałem dziewczynę w tali i delikatnie ją pocałowałem w czółko.

Zaczęliśmy się rozbierać i kurwa... Nie raz widziałem T/I nagą, ale za każdym razem czułem te mrowienie w podbrzuszu. Uśmiechnąłem się na myśl o cudownym seksie po randce.

Nawet nie wiem kiedy siedziałem opatry plecami o wannę, a na moim torosie opierała się dziewczyna. Moje ręcę leżały na tali kobiety, ale chciałem by T/I się podnieciła, dlatego moją dłoń przemieściła się z tali na udo dziewczyny, a później blisko intymnego miejsca dziewczyny. Gdy moją dłoń tam dotarła, zacząłem kręcić palcami kółeczka na koraliku, a dziewczyna odchyliła głowę do tyłu przez co mogłem całować jej szyję oraz bardzo głośną jęknęła.

T/I: K-kookie- wyszeptała podniecona, a ja uśmiechnąłem się gdy jej dłoń wylądowała na mojej.
JK: Tak księżniczko?- szepnąłem jej na ucho.
To/I: P-proszę K-kookie p-pieprz mnie- wybłagała, a ja? Kim bym był gdybym odmówił temu słodziakowi.

Odwróciłem dziewczynę twarzą do mnie i wpiłem się w jej usta, aby połączyć je w erotycznym tańcu namiętności. Kobieta odwzajemniła pocałunek, a ja badałem jej ciało swoimi wścibskimi dłońmi. Jękneła mi w usta gdy moja dłoń zaczęła ugniatać pierś dziewczyny. Oderwałem się od ust T/I i zaczęłam robić malinki na jej szyi, a przy okazji podszczypywałem sutek kobiety, która wygięła się w łók. Po tej serii pieszczot robiłem jej malinki na piersi, a moją dłoń znalazła się na mokrej cipce T/I i nie czekając wsadziłem w nią jednego palca.

Dziewczyna głośno jękneła, a ja odrazu zacząłem poruszać palcem aby po chwili dać kolejnego i utworzyć tzw. "nożyce" z palców. Bardzo szybko poruszałem palcami a dziewczyna patrzyła na mnie załzawionymi oczkami i widziałem, że jest jej przyjemnie.

JK: Oh baby- powiedziałem gardłowo- jesteś tak cholernie seksowna gdy cię rujnuje, ale zadowalają cię tylko dwa palce? Nie wolisz czegoś większego?- szepnąłek seksownie do jej ucha.
T/I: Proszę Jungkook- wyszeptała- daj mi swojego wielkiego kutasa i zrujnuj mnie do końca- wyjąłem palce z jej wnętrza.

Złapałem za spodnie, które leżały na płytkach i z kieszeni wyjąłem małą, foliową paczuszkę, którą rozerwałem zębami i nałożyłem na swojego kutasa prezerwatywę. Poruszałem przez chwilę swoją dłonią po penisie i wsadziłem go delikatnie do jej ciasnego wnętrza. Jękneła głośno, złapała mnie za włosy, które pociągnęła do tyłu i wygięła się w łók.

Odrazu zacząłem się szybko poruszać, ale nie tak mocno by nie sprawić mojemu maluszkowi bólu. Jęczała i krzyczała moje imię gdy czasami mój kutas uderzał ją w punkt G. Po kilku minutach poczułwlem jak ścianki dziewczyny mocniej się zaciskają co zwiastowało, że za niedługo dojdzie.

T/I: Oh Jeongguk!- krzyknęła podniecona- mh! Tak tu! J-ja zaraz dojdę- szepnęła mi do ucha.
JK: Wytrzymaj jeszcze chwilę zaraz i ja dojdę- wysapałem.

I po kilku ostrzejszych pchnięciach doszliśmy w tym samym czasie. Dziewczyna opadła na mój toros i z uśmiechem pocałowała mnie.

T/I: Dziękuję. Byłeś cudowny- wyszeptała zmęczona.
JK: Nie masz za co. Ty też jesteś cudowna koviaku- pocałowałem ją w czoło.

Po umyciu się i wytarciu, nałożyliśmy czystą bieliznę oraz piżamę, zgasiłem światło w sypialni i położyłem się obok dziewczyny, którą pocałowałem w czoło.

Jk: Dobranoc śliczna
T/I: Dobranoc skarbie- po krótkim czasie zasnęliśmy wtuleni w siebie.

----------------------------------------------------------

Hej!
Tak te zdjęcie co mam na profilowym to ja😅
Jeżeli zdjęcie jest słabo widoczne to tu macie całe:

Hej!Tak te zdjęcie co mam na profilowym to ja😅Jeżeli zdjęcie jest słabo widoczne to tu macie całe:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

PS: Jak coś to sztuczny kolczyk😅

Mam nadzieję że was nie wystraszę🤭.

Dobranoc🥰/Miłego dnia🥰

Babysitter | JungkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz