_23_

150 9 0
                                    

Pov's Klaus:

Kol i Vic dalej spali a Hope płakała 

-Zanieś ją do Vic-powiedziała Hayley

-Nie będę jej budził-odparłem

-W takim razie męcz się z Hope-oznajmiła i wyszła.

Hope naprawdę nie chciała się uspokoić, a robiłem chyba wszystko.Niestety ale nie było innego wyjścia niż pójście do Vic więc skierowałem się do ich sypialni
po czym zapukałem

-Proszę-krzyknęła dziewczyna czyli jednak nie spala, wszedłem a ona leżała na łóżku lecz nie było obok niej mojego brata-mogę?

-Tak-odparła-niech zgadnę Hope przyszła mnie odwiedzić

-Tak, Hayley powiedziała że by ją uspokoić muszę zanieś ją do ciebie-wstała w samej koszuli mojego brata i wzięła Hope która nagle przestała płakać, blondynka razem z moją córeczką wróciły na łóżko-gdzie Kol?

-Bierze prysznic-odparła-zajmę się nią-położyła ją obok siebie

-Wołaj jak coś-powiedziałem i wyszedłem.

Pov's Victoria:

Klaus się zmienił w stosunku do mnie, trzyma mnie na dystans jednak próbuje utrzymać kontakt.Martwi mnie fakt że jeśli jest zakochany to może cierpieć co prowadzi do całkowitego wyłączenia człowieczeństwa, ale przecież nie będę z nim z przymusu.Kocham Kola ale muszę przyznać że Klaus namieszał mi w głowie. Może to dlatego że oni są kompletnie inni z Kolem jest  pożądanie, namiętnie ale i delikatnie a gdy Klaus mnie pocałował było namiętnie, pożądanie i agresywnie.Już nie mam pojęcia co robić.
Z moich rozmyśleń wyrwał mnie Kol

-Nasz mały skarb nas odwiedził?-zapytał z uśmiechem

-Klaus ją przyniósł-odparłem a mina Kola lekko zrzedła-strasznie płakała

-Jak zazwyczaj-znów się uśmiechnął

-Pooglądam z nią bajki-oznajmiłam

-Ja idę wraz z Freya'ą wybadać jakiego zaklęcia zastosował Finn by uśpić rodziców-odparł i mnie pocałował tak jak i Hope po czym wyszedł.

Po chwili razem z Hope oglądałam bajki i muszę powiedzieć że sama się wciągnęłam.

Pov's Rebekah:

Gdy wychodziłam z pokoju zauważyłam Klausa więc znalazłam się obok niego

-I co jest zgoda między wami?-zapytała ciekawa

-Wydaje mi się że tak-odparł

-To dobrze-uśmiechnęłam się-wiesz co teraz robi? Bo z Kolem i Freya'ą jej nie widziałam

-Pilnuje Hope-oznajmił

-Idę zobaczyć co robią-odparłam i skierowałam się do pokoju Kola.

Gdy zapukałam usłyszałam proszę więc weszła zastałam Vic i Hope leżące i oglądające zawzięcie bajkę

-Vic chyba się wciągnęłaś-zaśmiałam się a dziewczyna skierowała wzrok na mnie

-A żebyś wiedziała-odparła z radością w głosie

-Dobra nie będę wam przeszkadzać-zachichotałam jeszcze przed wyjściem a następnie skierowałam się do lochów gdzie byli prawie wszyscy

-Byłaś u Vic?-zapytał Kol

-Tak ogląda bajkę z Hope i chyba się wciągnęła-zaśmiałam się po czym spojrzałam na rodziców-co z nimi?

-Ktoś przytrzymuje ich w tym stanie-Freya spojrzała na mnie-nie wiemy kogo Finn podłączył, ale mogę tylko obstawiać-jej oczy zrobiły znaczące spojrzenie

SERCE NIE SŁUGA II|MIKAELSONOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz