3. Królowa Ciem

4 3 10
                                    

pov Alex


Lipiec zapowiadał się obiecująco.

Alex stanął przed starym domem swojej ciotki. Pamiętał go doskonale - cementowe ściany z oknami na przedniej stronie budynku i weranda zawsze przyprawiały go o mdłości. Ten dom wyglądał po prostu źle, jakby budował go jakiś początkujący gracz Simsów. Było to niestety jego jedyne schronienie.


- Parvuus, niedostrzegalność!

Tym razem jego transformacja udostępniła mu brązowy kostium przypominający połączenie tych które mieli Modern i Magirożec.

- Znikaj! - zawołał rysując rękami przezroczystą kopułę nad domem.

Miraculum Byka zapewniało posiadaczowi uczynienie niewidzialnym kogoś lub czegoś. Dzięki jego mocy nikt nie mógł się dowiedzieć gdzie Alex aktualnie przebywa. Jak doskonale.

Alex wkroczył agresywnie do zakurzonego, mrocznego salonu. Wyglądało ma to, że Malyse nie zdradziła miejsca swojej kryjówki. Kolejny plus. Resztę pomieszczeń minął jednak bez żadnych emocji, ponieważ interesowało go tylko jedno.


Po drabinie z sypialni Malyse wspiął się do niewielkiego korytarza z tylko jednymi drzwiami. Po przejściu przez nie znalazł się w nieco większym pokoju z wielkim oknem. Po lewej stronie stał mały wysoki stolik. Postawił na nim szkatułkę z nowymi Miraculami i podszedł do okna.

Mimo załamania światła spowodowanego barierą widział wyraźnie miasto rozciągające się pomiędzy górą i rzeką Sanglant. Chyba nie istniała osoba w Westgarden, która nie lubiłaby tego miasta. Nawet sam Alex nie chciałby go nigdy opuszczać.

Nie był to jednak odpowiedni czas na sentymenty.

- Parvuus, Nooro, połączcie się!

Znikąd pojawiły się białe motyle, dając znać Alexowi, że zaklęcie rzucone przez Malyse nadal działało. Chwycił jednego z nich i przelał w nią wszystkie swoje negatywne emocje. Złość i żal zostały wsiąknęła przez tego biednego motyla.


Kiedy Alex otworzył pięść przez okno wyleciała fioletowa akuma z krwistoczerwonymi zdobieniami na skrzydłach.

- Malyse nigdy nie stworzyłaby czegoś tak potężnego! Leć właśnie do niej, moja mała akumo i zawładnij tą cwaną idiotką!

pov Finn

- Alexander Peter Footwear, syn mojej siostry. Jego rodzice nie żyją od pięciu lat i od tamtego czasu ja się nim zajmuję. Szczerze ci powiem, że nigdy bym się po nim nie spodziewała czegoś takiego. Zawsze był dla każdego miły, miał dużo znajomych. Dopiero kiedy zostałam Następczynią zaczął się dziwnie zachowywać, więc myślę że to przeze mnie Westgarden jest teraz zagrożone...

Finn i Malyse siedzieli po przeciwnych stronach stołu w pomieszczeniu nieco przypominającym policyjny pokój do przesłuchań. Z tym że tu nie znajdowało się lustro weneckie z innym pokojem obok, a ściany były pomalowane na żółto, co w połączeniu ze światłem sączącym się z lampki na stole sprawiało całkiem przytulne wrażenie. Znajdowali się w ratuszu, w specjalnym dziale przeznaczonym dla grupy Infinity. Miasto do ich dyspozycji przeznaczyło salę konferencyjną, niewielkie biuro, od niedawna osobne archiwum na sprawy z Alexem i pokój do przesłuchań w którym znajdowali się obecnie.

Westgarden 2 - Zaginione MiraculumOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz