Rozdział 1

243 9 16
                                    

Jej w końcu druga część.
A w mediach jakość wprost 4k XD
(wyczujcie ten sarkazm)
Jak znajdziecie jakieś błędy to napiszcie w kom,kiedyś poprawię XD
<><><><><><><><>

-Jestem Shigaraki Tomura -powiedział, podając mi rękę abym w końcu wstał.

-No i? - odpowiedziałem wredne wstając bez jego pomocy.

-Chciałbyś dołączyć do Ligi Złoczyńców? - zapytał cofając rękę.

-Po co? Co mi to da? -spojrzałem na niego podejrzliwie.

-W Lidze można być sobą. Po drugie pomagamy sobie nawzajem, a tobie by się to przydało, bo widzę, że twoje życie nie jest zbyt kolorowe.

Miał rację. Nikt mi nie pomagał i nie wspierał, ale pomimo tego nie byłem pewny.

Po chwili namysłu podjąłem decyzję.

-Zgoda. W końcu jesteś jedynym, który mi pomógł - odpowiedziałem z lekkim uśmiechem.

-Super. Nowy sprzymierzeniec - odezwał się błękitnowłosy i wyciągnął z kieszeni komórkę. Przyłożył ją do ucha i zaczął mówić. - Kurogiri, zabierz nas z tąd.

Po chwili pojawił się przed nami czarno-fioletowy portal, do którego weszliśmy i pojawiliśmy się w jakimś barze.

-To jest nasza baza. Tu mieszkamy. To jest Kurogiri - przedstawił mi dymogłowego mężczyznę w stroju barmana za ladą.

-Miło mi cię poznać - odezwał się mężczyzna.

-Witaj!~ Jestem Toga Himiko! Ale ty jesteś słodki!~ - wykrzyczała dziewczyna w niechlujnie zrobionych kokach, mundurku szkolnym i białym sweterku.

-Tak. To Toga. Wariatka. W rogu stoi Dabi, dalej Twice, Mr. Compress i Spinner - dodał Tomura siadając przy barze. - A ty? Masz jakieś imię?

-T-tak. P-przepraszam. Jestem Deku - odpowiedziałem pocierając kark ręką.

-Aww~ Deku-kun~ Ale słodkoo! - odezwała się dziewczyna.

-D-dziękuję -odpowiedziałem lekko się rumieniąc. Blądynka była całkiem ładna.

-Dobra Deku. Czuj się jak u siebie. Toga, Zaprowadź go do jednego z pokoi.

-Już się robi! Chodź Deku-kun - odpowiedziała podbiegając do mnie. Złapała mnie za rękę i zaprowadziła na górę.

Podszedłem do jednych z wielu drzwi, a Himiko je otworzyła.

-Oto twój nowy pokój! Rozgość się - powiedziała i wróciła na dół.

Był to niewielki pokój z łóżkiem, szafą na ubrania, jedną mniejszą szafką na rzeczy i biurkiem z krzesłem.

Wszedłem do niego zamykając za sobą drzwi i usiadłem na łóżku. Było wygodniejsze niż się wydawało. Naprawdę tu przytulnie.

Postanowiłem nie siedzieć w samotności i zaszedłem na dół. Właśnie Kurogiri robił kolację. Dosiadłem się do reszty i szybko zjadłem.

Nie Każdy Bohater Nosi Pelerynę - Villain Deku AUWhere stories live. Discover now