Prolog

331 13 10
                                    

❗❗❗WAŻNE INFO❗❗❗

Hejka. Postanowiłam skopiować to opowiadanie na nowo, ponieważ przez problemy techniczne wygląda i działa to beznadziejnie. Prolog jest już opublikowany. Jeśli chcecie możecie znaleźć je na profilu. Fabuła nie zostanie zmieniona, ewentualnie jakieś poprawki gramatyczne, interpunkcyjne czy składniowe.

Fajnie by było (nawet jeśli czytaliście już) gdybyście zrobili pare wyświetleń ;)
(nie zmuszam!)

Na początku chciałam zaznaczyć, że to moja pierwsza książka i dopiero ogarniam jak to wszystko działa, więc za wszelkie błędy i niedociągnięcia przepraszam.

Możecie mnie poprawiać jak zobaczycie błędy, kiedyś będę to naprawiać.

Miłego czytania!
<><><><><><><><><><>

Hej. Jestem Izuku Midoriya. Normalny chłopak. I właśnie w tym problem. Na tym świecie około 80% populacji posiada dary. Niestety ja należę do tych nieobdarzonych 20%.

Właśnie przez to byłem bity i poniżany, ale mimo wszystkich obelg, przemocy i uczucia bezużyteczności miałem marzenie. Zostać najlepszym bohaterem tak jak mój idol - All Might.

Raz udało mi się z nim spotkać. Zostałem wtedy zaatakowany przez złoczyńcę. Zobaczyłem swojego idola, bohatera numer 1. Uratował mnie chodź mógł teraz robić wszystko inne.

Chciałem go zapytać o jedną rzecz, która chodziła mi po głowie od kiedy pamiętam. Zanim bohater wyruszył w dalszą drogę, udało mi się go zatrzymać i zadać jedno pytanie:

-Czy nawet bez daru mogę zostać bohaterem takim jak ty?

On był moją ostatnią nadzieją. Nikt we mnie już nie wierzył. Przygotowywałem się na jego odpowiedź z nadzieją, że spełnia swoje marzenie, gdy nagle mężczyzna się odezwał.

-Przykro mi ale nie możesz być bohaterem...

Dalej nie słuchałem. W tym momencie mój świat się zawalił. Nie miałem już marzeń, sensu życia  ani chęci do niego.

Ze łzami w oczach odwróciłem się i ruszyłem przed siebie. Zaszedłem sam nie wiem gdzie. Wiem tylko, że są to jakieś ciemne i niebezpieczne uliczki.

Szedłem uliczką zamyślony, wpatrzony w swoje buty, gdy nagle na kogoś wpadłem i oboje wylądowaliśmy na ziemi.

-Uważaj jak chodzisz gówniarzu, bo to się dla ciebie źle skończy - odezwał się mężczyzna wstając i otrzepując swoją czarną bluzę.

-Jeju daj na luz, złość piękności szkodzi - odpowiedziałem mu dalej siedząc na ziemi.

-Nie boisz się mnie? - spytał zdezorientowany mężczyzna.

-Nie. Jak chcesz mnie zabić to zrób to szybko. Mnie to już nic nie obchodzi - powiedziałem i spojrzałem na mężczyznę pustym wzrokiem. On popatrzył na mnie i się uśmiechnął.

-Jestem Shigaraki Tomura.

<><><><><><><><>
Hejka!
Jak wam się podoba prolog?
Pierwsza część wyjdzie za jakiś czas, bo bardzo długo zajmuje mi pisanie i jeszcze poprawki.

Nie Każdy Bohater Nosi Pelerynę - Villain Deku AUМесто, где живут истории. Откройте их для себя