~23~

1.2K 53 23
                                    

Gdy przyjechaliśmy do szpitala odrazu x/y zabrali na badania.Później gdy odwieźli ją na sale i podpięli do jakiś urządzeń pozwolili mi do niej wejść.Usiadłem na krześle przy łóżku i złapałem dziewczynę za rękę i wpatrywałem się w jej bladą twarz.Wyglądała tak bezsilnie aż zaczęły łzy lecieć mi z oczu. Czemu pozwoliłem iść jej samej po ten jebany popcorn przeżyłbym bez niego!a bez niej nie przeżyje nawet jednego dnia Prosze obudź się x/y!
Pomyślałem po czym do głowy przyszła mi taka jedna piosenka zacząłem ja nucić.

„Oh, Hannah
Don't look away
Oh, Hannah
Just look at me the same
I don't wanna be your friend, I wanna kiss your lips
I wanna kiss you until I lose my breath
I don't wanna be your friend, I wanna kiss your lips
I wanna kiss you until I lose my breath
(Oh, Hannah
Oh, Hannah
Oh, Hannah
Oh, Hannah)"

(Taki funfact wczoraj włączyła mi się ta piosenka i stwierdziłam ze będzie tu idealnie pasować dop.a)

Siedziałem tak nadal w ciszy nucąc jakieś piosenki aż w pewnej chwili usnąłem na krześle.Obudziłem się jakoś o 23 spałem kilka dobrych godzin bo jak tu przyjechaliśmy była 17.Znowu zacząłem coś nucić.

I wanna take you somewhere so you know I care
But it's so cold and I don't know where
I brought you daffodils in a pretty string
But they won't flower like they did last spring
And I wanna kiss you, make you feel alright
I'm just so tired to share my nights
I wanna cry and I wanna love
But all my tears have been used up
On another love, another love
All my tears have been used up

Nagle poczułem jak x/y lekko ruszyła ręką! Łzy zaczęły mi lecieć teraz już nie ze smutku tylko ze szczęścia.Aż taki mały gest a może znaczy tak dużo.Pobiegłem odrazu do lekarzy i im o tym powiedziałem oni nie byli jakoś bardzo zaskoczeni tylko powiedzieli ze w ciągu 1-2 dni dziewczyna się obudzi.Wróciłem na sale i siedziałem wpatrując się w k/w (kolor włosów jakby ktoś nie pamiętał w sesie blondyna brunetka itp dop.a) Teraz znowu zasnąłem tyle tylko ze już nie na krześle tylko wtulony w x/y.Wtulony wsumie to za dużo powiedziane bo praktycznie polowe ciała miałem na krześle ale nie ważne.Teraz już  przespałem całą noc.Była jakaś 10 i spałem sobie jakby nigdy nic ale nagle ktoś mi w tym przeszkodził był to Tubbo wraz z Ranboo którzy przyszli nas a raczej x/y odwiedzić.Chłopacy się na mnie popatrzyli a ja podniosłem się jak oparzony.
T-Nie patrzcie się tak już na mnie bo wam przyjebie zasnęło mi się trochę-powiedziałem
R-Widzę ze ktoś tu już wraca do siebie
T-shut the fuck up a byłem inny?
Tu-nooo nie widziałeś przecież przez 2 dni nic nie jadłeś siedziałeś ciagle w szpitalu i siedziałeś przy x/y-odrzekł Tubbo
T-yy No okej tak było
R-Dobra a jak z nią?-zapytal Ranboo
T-jest lepiej ruszyła dziś ręką!-odpowiedziałem
R-uff to dobrze
Chłopacy posiedzieli jeszcze chwile i później poszli gdzieś się przejść po coś do jedzenia.Nie powiem byłem już bardzo głodny ale nie chciałem nawet na sekundę odchodzić od x/y.

Kochani napisze jeszcze dla was dzisiaj z 2 rozdziały (mam nadzieje) bo przez weekend nie będzie mnie praktycznie ciagle w domu :[ wiecie jutro to na melanż ide i wsm w niedziele tez hahaah
A i prosze mi pisać jak się czujecie bo jak nie napiszecie to się obrazę:]

Miłego dnia/nocy :**

A miał być tylko rok...~tommy x readerWhere stories live. Discover now