Rozdział VI

8 0 3
                                    

Szłam przez londyńskie, ciasne uliczki ze spuszczonym wzrokiem. Nie chciałam by ktoś mnie zauważył, a taka postawa była najbezpieczniejsza. 
Kiedy przechodziłam przez park, zauważyłam młodą dziewczynę, mniej więcej w moim wieku, czytającą Harry'ego Potter'a. Od razu poczułam do niej sympatię. Jej długie, czarne i kręcone włosy opadały na skórzaną, czarną kurtkę. Była ubrana cała na czarno. Botki były w kolorze czerni, jeansy. No dosłownie wszystko. Przeszłam obok spoglądając na nią ciekawskim wzrokiem. Ale nic nie powiedziałam. Przecież ja jej nawet nie znałam! 
Kiedy przekroczyłam próg szkoły zapomniałam o dziewczynie i weszłam do szatni. Rozebrałam się i szybkim krokiem poszłam do klasy. Musiałam się trochę nachodzić, bo nasza klasa była zmieniana co miesiąc - ja nigdy nie byłam poinformowana gdzie będzie tym razem. W końcu jednak udało mi się ją znaleźć.
Weszłam do klasy i powiedziałam do nauczyciela  ,, Dzień dobry " a następnie popędziłam nienaturalnie szybko do swojej ławki.
I wtedy mnie zamurowało.
To ona.
To ta dziewczyna.
To ta dziewczyna którą widziałam dzisiaj w parku czytającą książkę.
Usiadłam w ławce obok niej, bo stałam w bezruchu już dobre 20 sekund. Kiedy tylko rozpakowałam plecak podała mi rękę i powiedziała: Cześć, jestem Claudia. A ty jak masz na imię? - zapytała.
Trochę nie spodziewałam się takiego zachowania, ale grzecznie odpowiedziałam:
Jestem Clara - wydukałam.
Wtedy nauczyciel wstał i powiedział:
Droga młodzieży! Od dzisiaj z nami do klasy będzie chodziła Claudia Jones. Mam nadzieję że przyjmiecie ją ciepło do grona naszej klasy - odchrząknął i mówił dalej - dzisiaj zajmiemy się figurami geometrycznymi...
Clara, tak? - odezwała się Claudia - chyba już cię gdzieś widziałam... czy nie przechodziłaś dzisiaj przez park do szkoły? 
Tak, to prawda - odparłam cicho - ale czy teraz nie powinnyśmy się zająć lekcją?
Ooo, widzę że jesteś kujonką - zaśmiała się - dobra, dobra, napiszmy ten temat, bo zaraz ktoś go zmaże. 
Nic nie odpowiedziałam, bo ja temat miałam już dawno zapisany. Otworzyłam podręcznik na 87 stronie i zaczęłam przerabiać w głowie dzisiejszy temat. 

Zakochana w książkachOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz