Przyjaciele?...(Wilbur fanfiction)

Koniec

Bardzo długo zastanawiałam się co mam tutaj napisać, więc za wszystkie błędy itp. przepraszam :))

To już koniec tego pięknego dzieła. Tak, wiem, wszyscy spodziewali się fajerweków. Nie było również jakiegoś wyraźnego końca. Niestety, kilka smutnych wydarzeń w moim życiu trochę zmniejszyło mój zapał. Moja wena również 2 tygodnie temu umarła. Miałam w planach dorzucić jeszcze tutaj ostatni rozdział, ale nie wiem, czy będę go w stanie dokończyć.

Mam nadzieję, że rozumiecie.

No w każdym razie dziękuję wam wszystkim za tę masę głosów i za to, że chciało wam się zostać.

Jeszcze chciałabym dodać, że była to moja pierwsza właściwie ukończona książka. Za jakiś czas może pojawi się coś nowego, w tym stylu, a może i nie. Nie będzie to jednak bliżej niż miesiąc, także obserwujcie mnie, żeby wiedzieć kiedy i co to będzie XD

Trzymajcie się cieplutko!❤️