9

72 7 0
                                    

*Yuna pov*

Gdy się obudziłam przeżyłam lekki szok i to nie spowodowany jasnością w pokoju czy brakiem bólu głowy, a zarysem sylwetki jakiejś osoby, po szybkim oswojeniu oczu z jasnością w pomieszczeniu dałam radę podnieść się oraz  zobaczyć osobę znajdującą się tu, zdziwiło mnie to, ponieważ ostatnie co pamiętałam z poprzedniego dnia to jakąś dziewczynę, która tu przyszła i wypytywała o coś. A teraz zobaczyłam, że zamiast niej w pokoju jest jakiś przystojny chłopak, który bardzo wyróżnia się swoją urodą na tle wcześniejszych moich znajomych. Nie znałam jego imienia, a nawet nie kojarzyłam abym go kiedykolwiek widziała co w tej sytuacji nie pomagało.

- widzę, że już się obudziłaś, więc chodź na dół bo Minji zrobiła już śniadanie i za chwilę wystygnie, a ty powinnaś coś zjeść aby odzyskać siły - powiedział podnosząc się z fotela Somi z wielkim i miłym uśmiechem

- kim jesteś, kto to Minji i gdzie jest Somi? - gdy powiedziałam to na głos zabrzmiało to jak przesłuchanie 

- spokojnie, ja jestem Wooyoung, Minji to moja przyjaciółka, która z tobą wczoraj gadała o ile pamiętasz, a Somi jest w pokoju obok z Seonghwą.

- kto to Seonghwa? - zapytałam przerażona

- Czy ty musisz zadawać tyle pytań? To bardzo irytujące, a poza tym wyluzuj, oni się znają. Poznali się w szkole, jest z nim cała i bezpieczna. Nie jest on kimś kto by ją skrzywdził- powiedział znudzony ale dalej uśmiechnięty

No i zeszliśmy na dół. Przy stole siedziała Minji i jakiś chłopak, szybko mi przedstawiła chłopaka o imieniu San i poszła po Somi i Seonghwe. Po chwili wróciła ogromnie się śmiejąc z niewyjaśnionych powodów, a za nią szli wcześniej wspomniani cali czerwoni. Rozśmieszyło mnie to ale też zaciekawiło co takiego odwaliło się na górze. Wiedziałam, że Somi jest trochę kochliwa ale ten chłopak na takiego ani trochę nie wyglądał. Po wyjściu chłopaków zostałyśmy same. Była to super okazja abyśmy lepiej poznały Minji. Wydawała się być bardzo miła i nie pchała się między mnie a Somi.  Przez co nawet ja się do niej przekonałam.

*Somi pov*

Przez to, że nie do końca jeszcze wyzdrowiałyśmy i byłyśmy osłabione cały czas opiekowała się nami Minji oraz jej przyjaciele. Codziennie przychodzili sprawdzać czy wszystko jest okej i czy czegoś nie potrzebujemy. Jongho, ponieważ jest z nami w klasie pomagał nam nadrobić materiał, którego nie potrafiłyśmy przez nie przychodzenie do szkoły . Było to bardzo miłe i pomocne, smucił mnie tylko fakt, że Seonghwa przychodził jedynie aby uporządkować leki i sprawdzić czy na pewno już zdrowiejemy, miałam nadzieję, że nasza znajomość pójdzie w dobrym kierunku, a tu okazało się, że bardzo często chodzi na randki i otwarcie nas informuje o takowym wyjściu. Przez ten czas również Woo zbliżył się do Yuny. Spędzali ze sobą praktycznie całe popołudnia i widać było, że super się dogadują i mają podobne poglądy. Razem z Minji oczywiście zaczęłyśmy ich shipować co bardzo denerwowało Yunę, a Woo nie widział tego albo po prostu to ignorował. I tak miną nam tydzień, na codziennych odwiedzinach osób, które zaczęły być już naszymi przyjaciółmi, a przynajmniej dobrymi znajomymi.

School Life / ATEEZWhere stories live. Discover now