Miłosne Wakacje | Saioma

♤Stalker♤

— Jak mam mu to powiedzieć! — Krzyczałem na Tsumugi.

— Zaproś go gdzieś! Czemu masz z tym taki problem? — Próbowała mi pomóc Niebiesko włosa.

— Nigdy nikomu nie wyznawałem miłości! Nawet nie wiesz jak stresujące to jest! — Bezskutkowo, próbowałem wytłumaczyć dziewczynie, moją sytuacje.

— A tak po za tym, jestem kłamcą! Pewnie weźmie to, za kolejne kłamstwo z mojej strony! — Powiedziałem, dołując się jeszcze bardziej.

— Już nie przesadzaj, myślę, że Shuichi czuje do Ciebie to samo! — Dziewczyna, najwyraźniej próbowała mnie zmotywować, jednak ja, kurczowo trzymałem się swojego zdania.

— Już nie chodzi o samo wyznanie miłości, ja nawet nie wiem, jak mam się zachować w związku! — Powiedziałem, zdruzgotany.

— No i czy ty się kiedykolwiek zakochałaś w kimś, że jesteś, niby taką ekspertką? — Odparłem ironicznie.

— Oczywiście, że tak! Nawet nie wiesz w ilu-

— Nie licząc postaci 2D — Przerwałem jej, zanim, by zaczęła wymieniać, wszystkich swoich crushy z anime.

— Oh, w takim razie nie... — Odparła, przygnębiona.

— To jak chcesz mi pomóc? — Powiedziałem, zfrustrowany.

— Jeżeli nie wieżysz w moje metody, to możesz spróbować, zobaczyć jak inni to robią! — Powiedziała dziewczyna.

— Co masz na myśli? —  Odpowiedziałem podejrzliwie.

— No wiesz, możesz znaleźć jakąś parę na tych koloniach i podpatrzeć jak oni się zachowują w związku — Powiedziała niebiesko włosa.

Popatrzyłem na nią w ciszy i odparłem.

— Czyli mam stalkować ludzi? — Zapytałem, patrząc na nią, jak na idiotke.

— Tak! Właśnie tak! To najlepszy sposób na nauczenie się czegoś! — Odpowiedziała podekscytowana.

— Mam po prostu podglądać jakąś pare ? — Powiedziałem, zażenowany.

— Tak, a ja Ci w tym pomogę! — Odpowiedziała, zadowolona.

— Po prostu chcesz popatrzeć na ludzi, których shipujesz, prawda? — Powiedziałem, zawstydzony.

— Co? Oczywiście, że nie, chce po prostu pomóc mijemu najlepszemu przyjacielowi — Wiem, że kłamała, ale co ja się będe z nią kłócić.

— Wiesz, jest jeden problem... Jestem na wózku inwalickim — Powiedziałem.

— Jesteś taki niski, że jak schowsz się w krzakach to nikt Cię nie zauważy — Odparła, po czym poszła za mnie, by popchać mnie w stronę miasteczka, niedaleko naszego ośrodka.

— Dzięki, wiesz? — Powiedziałem ironicznie.

Kiedy dotarliśmy do miasteczka, zaczeliśmy się rozglądać za jakąś parą.

— Hej Kokichi , czy to jest... — Szturchnęła mnie w ramię i pokazała palcem na dwóch chłopaków, stojących przy budce z lodami, i  zajadących się lodami.

— Nagito i Hajime? — Powiedziałem pod nosem.

— Chyba są na randce — Odparłem.

— Perfekcyjnie! Oni są idealnym przykładem! — Powiedziała podekscytowana.

— Chyba nie chcesz ich stalkować? Jak Nagito się dowie, to mnie rozdepcze jak robaka — Powiedziałem, myśląc o tych wszystkich okropnych rzeczach, jakich doznam, jak Nagito odkryje, że go stalkujemy.