— Kokichi, podoba Ci się ktoś ? — Zapytał Nagito, a na jego twarz wdarł się chytry uśmiech.
— M-mi ? — Zająknąłem się, słysząc pytanie.
— T-tobie — Odpowiedział wrednie Biało włosy.
— Cóż... M-może — Odpowiedziałem, nieco podenerwowany.
— Nie ma odpowiedzi ,,może", jest tylko ,,tak" i ,,nie" — Powiedział chłopak.
— Tak czy nie? — zapytał.
— O mój boże, TAK, nie musiałeś się o to pytać — Powiedziałem zdenerwowany, po czym odwróciłem wzrok.
Chłopaka najwyraźniej ciszyła, moja reakcja, ponieważ z jego twarzy nadal nie schodził uśmiech.
— Teraz moja kolej — Powiedziałem, a następnie zakręciłem butelką.
Jak widać szczęście, mi sprzyjało, ponieważ wypadło na Nagito.
Stwierdziłem, że również zadam mu krępujące pytanie.
— Nagito, masz dziewczyne ? — Zapytałem.
— Nie — Odpowiedział spokojnie.
Nie mam pojęcia czemu, ale coś mi nie pasowało w jego wypowiedzi. Rozumiem, że może nie mieć dziewczyny, ale po moich słowach, biało włosy na chwile się zamyślił i to dosyć mocno.
— Nagito teraz twoja kolej — Powiedział Kiibo, wybudzając przy tym, Komaede ze swoich rozmyśleń.
— A no tak — Odpowiedział ciszej, niż przedtem.
Po kilku rundach, wreszczie wylosowałem Nagito, miałem do niego pytanie, migło by się wydawać dziwne, mimo to czuje, że musze mu je zadać.
— Nagito, masz chłopaka? — Zapytałem pewny siebie.
W pokoju nastała cisza, w tym momencie wszytkie oczy spoczywały na biednym biało włosym.
— C-co? — Jąkał się, widać było, że jest zestresowany.
— Powtórze, Masz chłopaka? —
— Mówiłem Ci, że nie mam dziewczyny, to chyba też oznacza, że nie mam chłopaka! — Powiedział nieco zirytowany.
— Jeżeli nie masz to po prostu powiedz nie — Odpowiedziałem pewnie.
— Ugh, Nie nawidzę Cię... — Powiedział Nagito.
— Tak, mam chłopaka, to chciałeś usłyszeć? — Odburknął zdenerwowany.
— Tak — Odpowiedziałem wesoły.
— Moze przestaniemy grać w butelkę, widzę że źle na was działa — Powiedział Kiibo.
— Kiibo ma racje, nie możecie się tak ciągle kłócić — Powiedział Gonta.
•~~°○°~~•
Nastał kolejny dzień.
Od czasu grania w butelkę, nie rozmawiałem zabardzo z Nagito.
Ciekawe czemu Chmurko włosy tak bardzo wstydzi się swojego chłopaka, może jest jakimś przestępcą czy coś.
Stwierdziłem, że pójdę zobaczyć ile Tsumugi się dowiedziała o granato włosym chłopaku.
Wyszedłem z domku. Odrazu poczułem jak promienie słońca, rażą moje oczy. Powoli szedłem przed siebie, zasłaniając oczy ręką, ze względu na dzisiejsze słońce.
ESTÁS LEYENDO
Miłosne Wakacje | Saioma
Fanfic16 letni Kokichi Oma, wyjeżdża na kolonie, które z pozoru nie różnią się od wszystkich innych... jednak to właśnie na tych koloniach życie Kokichiego obróci się o 180 stopni.