Chyba sobie żartujesz... | Poczciwy Krzychu

05

Dojechaliśmy. Dom był bardzo duży i piękny na swój sposób. Wyjęliśmy wszystkie moje rzeczy z samochodu i poszliśmy do wejścia. W środku była duża przestrzeń. Powitało nas z uśmiechem spore grono ludzi. Wyhaczyłam tam Weronikę i przytuliłam się do niej na przywitanie. Z mini majkiem zbiłam piątkę, a reszta została mi przedstawiona przez brata. Później oprowadzili mnie po domu pokazując mi każde pomieszczenie i opowiadając przy tym do kogo należy albo do czego służy. Na koniec poszliśmy do mojego nowego pokoju. Byłam pod wrażeniem kiedy zobaczyłam to małe królestwo w środku. Ściany były szare, na środku stało wielkie łóżko obok znajdowała się wielka szafa o jakiej chyba każda dziewczyna marzy przy niej stało urocze białe biurko, dookoła stały jakieś szafki, a najpiękniejszy był dywan leżący na środku pokoju.
M: Nigdy nie miałam tak pięknego pokoju, dziękuje. -uściskałam w podziękowaniu Karola-
F: Zawsze do usług. - zaśmiał się chłopak-
Wersow- W
W: To my nie będziemy ci przeszkadzać, rozpakuj się i jak będziesz chciała możesz zejść na dół.
M: Super, dziękuje wam wszystkim.

Przede mną czekało nie lada wyzwanie, ponieważ musiałam rozpakować wszystkie pudła i walizki. Bez czekania na niewiadomo co wzięłam się do roboty.

Poczciwy Krzychu - KP
Patecki- P
*pukanie do drzwi*
M: Proszę.
KP: Hej, mogę ci pomóc jak chcesz. Przy okazji pogadamy i się bardziej poznamy. Co ty na to?
M: Jak chcesz możesz poukładać książki na półce.
KP: No i to mi się podoba. Ile masz lat?
M: 23, a ty?
KP: ja 26
M: Oki, jak to się stało, że jesteś w ekipie?
KP: Kiedyś Karol potrzebował stażystów do odcinka „Zgadnij kto to w prawdziwym życiu" i się zgłosiłem, potem jakoś pomagałem chłopakom i zaproponowali mi, żebym z nimi tu zamieszkał.
M: To fajnie chyba.
KP: Dużo zawdzięczam Karolowi i reszcie ekipy. Dużo masz tych książek? Wszystkie przeczytałaś?
M: Niektóre tak, a niektóre jeszcze czytam w wolnym czasie. Teraz pewnie będę miała go dużo, bo wywalili mnie ze studiów.
KP: Co takiego zrobiłaś, że cię wywalili?
M: To długa historia, nie chce mi się o tym gadać. A ty skończyłeś studia?
KP: Tak, chociaż trochę mi to utrudniało daily u Karola. W ogóle to czemu nie chcesz występować na filmach?
M: Jakoś nie jestem przekonana. Możliwe, że boje się też tego całego hejtu, który może na mnie spaść.
KP: Ale jak gdzieś przemkniesz na filmie i cię ludzie znajdą to co będzie?
M: Dlatego staram się nie wychodzić z pokoju. - roześmiałam się.
KP: Dobra dobra, jeszcze pewnie będziesz mieć swój kanał i wszystko dobrze będzie się rozwijać.
M: Zobaczymy co przyniesie przyszłość. Masz jakieś pasje poza youtubem?
KP: Jasne, że mam. Kiedy tylko mogę siedzę przy swoim samochodzie, bo często się psuje, ale chyba będę musiał kupić jakiś nowy. Ten sprawia, że moje poczciwość się kończy.
M: A masz już jakiś pomysł, jaka marka?
KP: I tu się pojawia problem. Napewno nie audi, bo wujek Łukasz mi go chyba podpali.
M: Czemu?
KP: Łukasz nie lubi tej marki.
M: Jest jakieś większe uzasadnienie tego?
KP: O to już się pytaj jego. Dobra książki poukładane.
M: Super ja tez już rozpakowałam ubrania z walizek do szafy. To chyba koniec.
KP: To ja zniosę te kartony do garażu jak chcesz?
M: Okej.

Z Kamilem rozmawiało się fajnie. Odczułam w nim tą nutkę poczciwości. Spojrzałam na konwersacje grupy ekipy, do której dodał mnie Patecki. Niezły spam się zaczynał, wiec postanowiłam, że zobaczę o czym tak tam zawzięcie piszą.

Wujek Łukasz- WŁ
Nowciax- NX
Wersow- W
Karol- F
Kamil- KP
Marcysia- MR
Tromba- T
Patecki- P
Kasia- K
Mini majk: MM
Marta- MX
Magda- M

P: EJJJJ. KAROL ZRÓBMY DZISIAJ MELANŻ🤩
F: Hmm, No mógłbym to przemyśleć, ale to już drugi w tym miesiącu a mamy dopiero 15 czerwca.
P: Trudno, imprezek nigdy za wiele HAHAHA
F: Dobra dobra, to zróbmy głosowanie. Kto chce dzisiaj imprezę niech wyślę emoji serca❤️
P:❤️
KP:❤️
MR: ❤️
T:❤️
MX:❤️, ale ma być wódka i cola, bo inaczej mnie nie ma haha
F: Będzie.
NX:❤️
WŁ:❤️
M: Co tu taki spam?
F: Dzisiaj będzie impreza. Jak chcesz przyjść to wyślij emoji serca❤️.
M: A co mi tam❤️
W: Ja się dzisiaj słabo czuje i chyba zostaje w łóżku. Przepraszam was.
P: Spoko Wera każdemu się zdarza. Zdrowia!
K: ja będę ❤️
P: To tylko Wery nie będzie. To co Karol, o której zaczynamy? 🤗🤩
F: Teraz jest 18 więc zaczynamy o 20. Start na kanapie

No nieźle, tylko co tu przyjechałam, a już jakaś impreza będzie. Postanowiłam, że posiedzę tam z nimi trochę, żeby zobaczyć jak to tu wygląda. Była 18, więc położyłam się na łóżko i zaczęłam przeglądać tik toka. Dwie godziny minęły mi naprawdę szybko.

KP: Idziesz już?
M: Co? To już 20?
KP: Chyba ktoś tu nie patrzył na zegarek?
M: Dobra dobra, zaraz przyjdę.

Kamil już zszedł na dół, nie chciało mi się przebierać, więc podłączyłam telefon do ładowarki i zeszłam na dół.