Elisabeth Somers
Zgubiliśmy się! Co my teraz zrobimy? Mam 100% pewności że już po raz 3 mijamy ten stalagmit!- Ron zaczynał panikować.- Musimy jak najszybciej się z tąd wydostać, tu jest pełno pająków!!!!- dodał
-Pająków??!!-spytała się go przerażona Annabeth.
Nie rozumiem dlaczego Annabeth się ich boi, przecież według historii opowiedzianych nam przez Jacksona jest jednym z najpotężniejszych i najbardziej inteligentnych półbogów jakich poznał. Może walczyła kiedyś z tą dziwną kobietą- pająkiem z mitologii. Chyba nazywała się Arachne.
Po jakiejś godzinie doszliśmy do jaskini która kształtem przypominała ogromną kopułę. Na samej górze tej jaskini była jakaś dziura z której wypadły cztery osoby a potem dziura się zasklepiła i sufit wyglądał jakby nigdy tam żadnej dziury z której przed chwilą ktoś wypadł.
Na ścianach były narysowane jakieś dziwne rysunki bardzo przypominające te które widziałam jak razem z Frediem spadaliśmy w tej dziurze w jadalni hotelu winterhouse.
Kim jesteście?- spytała się dziewczyna, nie wyglądała jakby była połamana chociaż prze chwilą spadła z odległości większej niż 10 metrów.Miała brązowe falowane włosy i wyglądała na około 14-16 lat.
Druga dziewczyna miała aż tak niebieskie oczy że można by pomyśleć że patrzy się na bezchmurne niebo, miała długie blond włosy a jej uszy wyglądały tak samo jak uszy legolasa z władcy pierścieni.
Damska wersja legolasa wycelowała swoim łukiem we mnie.
Najpierw wy powiedzcie kim jesteście?-powiedział Harry.
-Moja siostra się pierwsza was spytała- powiedział chłopak wyglądający na około 14 lat z brązowymi włosami i bursztynowymi oczami.
-Ja się spytałem drugi a 2 to więcej niż 1.- powiedział Harry.
-A ja się pytam poraz trzeci kim jesteście a 3 to więcej niż 2.- powiedział czarnowłosy chłopak.
-Ja jestem Elisabeth Somers to moi przyjaciele Freddie Knox, Harry Potter, Ron Weasley, Annabeth Chase i Percy Jackson- powiedziałam jednocześnie pokazując która osoba to która.-Wiecie kim jesteśmy więc teraz wy się przedstawcie.- powiedziałam
-Ja jestem Kendra Sorenson a to mój brat Seth tamta elfka to Sylva i to jest Fletcher Raleigh.
A teraz kiedy się zapoznaliśmy czy mogłabyś przestać celować we mnie?- spytałam się Sylvy.
-Skąd mam wiedzieć że nie macie złych zamiarów?-wow, ta elfka jest strasznie nie ufna.Może kiedyś ją ktoś zdradził lub jakiś jej przyjaciel okazał się potworem w przebraniu.Jest jeszcze opcja że jest nie ufna z natury ale jeśli miałam rację co do zdrajcy to chciałabym usłyszeć tą historie.
Mam pomysł-zaczął Freddie- niech każdy z nas powie coś co zrobił dobrego- bardzo dobry pomysł- pomyślałam.
Ja pomogłem Elisabeth pokonać złego ducha.-powiedział
Ja i mój brat walczyliśmy z demonami próbującymi uciec z ich więzienia.- jeśli naprawdę to zrobili to mają pewnie dużo fajnych historii do opowiedzenia.
-Ja walczyłem z Voldemortem- powiedział Harry- Harry nie można wypowiadać jego imienia- powiedział szeptem Ron.
Dlaczego on się boi tego valdemara gdyby to był dracula to bym się nie zdziwiła ale żeby ktoś nazywał się valdemar?
Po kolei cała reszta coś o sobie powiedziała i wszyscy razem ustaliliśmy że zaczniemy współpracować i razem się z tąd wydostaniemy.
Ustaliliśmy że właśnie w tej jaskini się prześpimy.
Nawet nie zauważyłam kiedy zasnęłam.
++++++++++++++++++++++++++++++++
505 słów
Muszę ustalić jakiś termin wrzucania rozdziałów.A w następnym rozdziale będą omawiane miłosne problemy naszych bohaterek.XD
Papatki
YOU ARE READING
Igrzyska Bohaterów
FantasyOpis złodziej ukradł wraz z moim hajsem z komuni Okładka by @12stefik34 To moja pierwsza książka więc raczej będzie słaba.